Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moją nową dekorację na stoliku..Zacznę od tego,że ciągle u nas szaro i buro,dlatego potrzebuję światła!!!Szukam nowych pomysłów na doświetlenie pokoju,kóry jak wiecie jest dość ciemny.Dodatki jakie mam,już od jesieni są tylko w kolorze kremowym i białym,który nieźle prezentuje się w moim babcinym wnętrzu:)Dlatego zainspirowałam się zdjęciami jakie znalazłam w internecie i poustawiałam sobie na tacy dekoracje.Tacę oczywiście szukałam przez prawie godzinę,bo nie pamiętałam gdzie ją schowąłam:)A ostatnio uzywałam ją ponad rok temu,ale jest!!!Znaleziona i tak się prezentuje:
To wersja z ptaszkami ale była też z książkami:
A taką drewnianą podstawkę znalazłam w drewutni z drewnem do kominka,szkoda,że nie było ich więcej,świetna jest!!!
Moje ulubione goździki,uwielbiam je łaczyć z gipsówką,która tylko z nimi ładnie się prezentuje.
Hiacynt pachnie niesamowicie:
Pozostała wersja z goździkami.Już się nie mogę doczekać gdy wieczorem zapalę świece.
A tak właśnie świece prezentują się wieczorem:
A hiacynt powędrował na kominek.Zawsze staram się aby jakiś element wody był właśnie tam gdzie jest ogień.Takie zrównoważenie:)
To nie jedyne źródło światła,pewnie oglądając zdjęcia z mojego pokoju,zauwazyłyście,że mamy w ścianie akwarium,ostatnio je wyczyściliśmy i ustawiliśmy super japońską budowlę:)Bardzo ładnie się prezentuje wieczorem,akwarium działa na nas odprężająco:)
Chciałabym się podzielić z Wami zdjęciami jakie znalazłam w internecie,z dekoracjami ze świecami,bardzo mi się podobają,może i Wy się zainspirujecie:
I jeszcze jedno zdjęcie:
Mój piesio,fajny co?
Uwielbiam świece <3
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńHmmmmm...
OdpowiedzUsuńKochana, a może by tak zaszaleć i przemalować ścianki na biało? Od razu byłoby jaśniej! ;)
Inspiracja nr. 1 boska! Ten stół to cudeńko! Podoba mi się bardzo. I ta sofa narożna w czerni. Ostatnio czarne sofy jakoś przypadły mi do gustu. Chyba przywyczaiłam się do tej mojej czarnej i widzę w tym kolorze same zalety...hehe! ;)
Wiesz,ja lubię te swoje mroczne kolory,nie chciałabym zmieniać na biel.Ponadto biały nie pasowałby do moich orzechowych mebli,Najpiękniej chyba wypadłby ecri ale na dziś nie przewiduję zdarcia tapet:)Tak jak jest jest dobrze:)Dorota następny post będzie inspirowany Twoim komentarzem i zmianą stylu życia Zosi Samosi,która bardzo mi zaimponowała:)
OdpowiedzUsuńBeatko, piesio jest cudny.
OdpowiedzUsuńKoleżanka miała w całym mieszkaniu boazerię. Kupiła farby akrylowe w pastelowym kolorze i sama przemalowała wszystkie ściany łącznie z sufitem. Świetnie to wygląda. Mieszkanie ma nowe oblicze.
A Twoja taca ze świecami to cudowny pomysł.
Pozdrawiam serdecznie:)
Chętnie przemalowałabym tę naszą boazerię,choć nie przeszkadza mi tak abrdzo,ale faktycznie ciemno jest z takimi ścianami,ale na razie muszę poczekać.Latem chcę się zabrać za malowanie,nawet nie myślałam o zatrudnianiu kogoś,tylko sama z dziewczynami może przemaluję ściany lub jak zawsze poproszę męża i jego pracowników:)Ale na razie poczekam i przemyślę wszystko,bo marzy mi się spora zmiana kolorystyczna.A ja do zmian w domu nie jestem zbyt skora,jak coś kupię czy zrobię to zawsze wcześniej przemyślę to i wtedy nie żałuję decyzji.
UsuńAle jestem piękny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTaca na ozdoby to bardzo fajny pomysł
Jestem,jestem i jaki rozbrykany!!!
UsuńPiesio słodki, a świece zapalam codziennie. Dają niesamowity klimat i wprowadzają spokój i lekki romantyzm. Mnie wyciszają:) Biele, kremy, szarości i naturalne, szczotkowane drewno - to moje klimaty. Ja muszę mieć dużo światła, inaczej nie funkcjonuję prawidłowo. Depresję łapię i tyle:) Na meble możesz narzucić jasne narzuty, a więcej światła wprowadzą lustra. Mam jeszcze prośbę - zmieniłam adres bloga, wobec czego moim obserwatorom nie wyświetlają się moje nowe posty. Jeżeli nadal chciałabyś wpadać w odwiedziny, musiałabyś zaktualizować adres: http://zielona-pracownia-blog.blogspot.com/ Uściski już prawie wiosenne:)
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam.U mnie jest podobnie jak zbyt długo nie ma słońca tak jak w tę zimę,zaraz dopada mnie zły nastrój.Wpadnę do Ciebie.
UsuńWystarczy coś pozmieniać i od razu zmienia się nastrój, robi się przytulnie, klimatycznie...śliczne dekoracje. Ta z podkładką bardzo mi się podoba. Akwarium rzeczywiście uspokaja i nieco oświetla:)
OdpowiedzUsuńCiekawe inspiracje a psinka słodka:)
Ja też tak myślę,zawsze jest miło jak pojawia się jakaś dekoracja.Ja osobiście właśnie lubię takie proste.
UsuńI ja kocham goździki!!:)
OdpowiedzUsuń..a piesio piękny, podobny do mojej piesinki - tylko że on czarny a ona nie;)
Pozdrawiam!
Ja też:)Mam kilka ulubionych kwiatów:konwalie,tulipany i właśnie te drobne goździki.Choć generalnie lubię wszystkie kwiaty:)
Usuń..hihi:)) to tak jak ja - kocham goździki, ale gdybym miała wybrać tylko jeden kwiat - nie potrafiłabym, bo wszystkie kwiaty też uwielbiam:))
UsuńDziękuję za odwiedziny:)*
Bardzo lubie takie "tacowe" kompozycje, sama probuje taka stworzyc, teraz, po bejrzeniu Twoje moze bardziej sie zmobilizuje - dzieki za inspiracje :-) buziaki !!!!
OdpowiedzUsuńNo to czekam bo już jestem bardzo ciekawa,lubię Twoje pomysły dot.aranżacji i dekoracji mieszkania:)
UsuńŚlicznie. Zazdroszczę Ci bardzo tej kominkowej półki, bardzo mi takowej brakuje.
OdpowiedzUsuńFajna jest,też ją lubię.Gdy robiliśmy kominek,od razu wiedziałąm,że chcę mieć półkę,mój maż wpadł na pomysł,żeby ją zrobić z jatoby i dzięki temu,że nie zastosował belki,nic mi nie pęka:)
UsuńOj, luty to chyba najbardziej depresyjny miesiąc w roku - radość świąteczna minęła, do wiosny jeszcze trochę czasu, za oknem szaro, buro, dni wciąż jeszcze krótkie. Nie ma się co dziwić, że szukamy świeżości i koloru. Kwiaty piękne, szczególnie hiacynt (ale hiacynty chyba nie za bardzo lubią pobyt w ciepłych mieszkaniach).
OdpowiedzUsuńTaca też wspaniała. Warto pogrzebać w zakamarkach domu, bo i tacę można znaleźć i drewniany podstawek...
Pozdrawiam serdecznie!
Niestety masz racę:)Moje hiacynty ładnie się rozwijają,ale ostatnio dowiedziałam sie,że nie można je zbyt mocno podlewać.
Usuńuwielbiam świece! pięknie udekorowałaś:) goździki kocham i uwielbiam! ale... nie zgodzę się, że gipsówka tylko z nimi ładnie wygląda - rzuciłaś mi wyzwanie i udowodnię Ci że się mylisz - reflektujesz?! ;)
OdpowiedzUsuńNo pewnie,próbuj,próbuj moja droga:))))Już jestem ciekawa!!!
UsuńŚwiece są doskonałe do doświetlenia pokoju :-) Kwiatów masz mnóstwo i zaraz robi się w pokoju inaczej :-) Chcemy już wiosny .... Buziaczki :-) Dorota
OdpowiedzUsuńOj Dorota,ja też chcę,nie dość,że będzie cieplej,to jeszcze zacznie się praca w centrum,nie mogę się doczekać:)
UsuńKocham świeczki, ale teraz przy mojej Pchełce aby je rozpalać, musiałam przeorganizować duży pokój :-))) wyszło wszystkim na dobre, bo gdy ja mam dobry humor to i Ogr chodzi uśmiechnięty i Pchełka mniej dokazuje :-) a może tylko ja to tak widzę :-)
OdpowiedzUsuńA podkładek drewnianych koniecznie poszukaj więcej!!! Cudne są
Chyba będzie więcej,ponieważ chcę poprosić naszych chłopaków w stolarni,żeby mi takie przygotowali:)
Usuńfajny piesek
OdpowiedzUsuńja tez lubie ustawiać na tacy swiece i bibeloty dekoracyjne
Bo takie małe a cieszy ,prawda:)
UsuńSzkoda,że moje hiacynty już zakończyły swój żywot ;/
OdpowiedzUsuńPsinka cudna!!!!
Pozdrawiam :)
Moje właśnie pięknie kwitna,musze Wam pokazać.
UsuńPowiem Ci, że motyw z tacą i świeczkami wygląda wygląda super :).
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi się przypomniało, że ja nie mam takiej tacy ale coś a la talerz, którego nie używam i może i ja się skuszę na taką ozdobę tym bardziej, że mój Pieronek lubi świece :).
Hihi chwila przerwy w pisaniu komentarza i jest, znalazłam go :).
Akwarium super, a piesek bardzo fajniutki :).
Ja na talerzu srebrnym zrobiłam dekorację świąteczną na biurko męża i też pięknie wyglądało:)Ciekawa jestem jaka będzie Twoja dekoracja:)
UsuńUwielbiam świece,i dekoracje z nimi związane:))
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńTwój piesio jest cudny , przyćmił wszystkie dekoracje ze świecami , ale tak na poważnie to wszystkie dekoracje są super . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPewnie,że przyćmił,łobuz jeden:)A mam jeszcze zdjęcia z wariacji na śniegu,musze je Wam pokazać:)
UsuńPiesio przefajny :)) Świece tez lubię dają niepowtarzalny klimat . Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%:))))
UsuńŚwiece robią fajny klimat w domu. Cotton ball moim zdaniem robią podobną robotę:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo,musze przyznać,żę cottony są wyjątkowe!!!
Usuńświece to i u nas must have, dopełniają przestrzeń
OdpowiedzUsuńJa jeszcze lubię podgrzewacze na aromatyczne olejki,w następnym poście pokazę swój.
UsuńŚwiece to u mnie codzienność:) Uwielbiam wieczory przy świecach a z cotton bals tworzą duet IDEALNY:)
OdpowiedzUsuńOczywista oczywistość:)
UsuńPsiak musi być w tobie bardzo zakochany:) Dobrze mu z oczu patrzy.
OdpowiedzUsuńDekoracje bardzo ładne, gipsówkę uwielbiam od zawsze. Pasuje do wszystkiego. Pozdrowienia
Dekoracje ze swiecami świetne, byle nie za duzo zapachowych naraz, tak jak ja ostatnio zadymiłam:) pozdrawiam.Bea
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się świece jako dekoracje :)
OdpowiedzUsuńSuper psiak. A świece uwielbiam, chętnie zapalam wieczorem we wszystkich możliwych miejscach.
OdpowiedzUsuńNa tacy super się komponują, spróbuję stworzyć tak kompozycję
ładnie Ci wszło z tymi swiecami, piesio cudny! uwielbiam psy i koty
OdpowiedzUsuńFajny!
OdpowiedzUsuń