KWIATOWE,WIOSENNE DEKORACJE I KILKA ZMIAN W SKLEPIE

Niestety przez ostatnie dni,nie miałam czasu,aby zajrzeć do Was,może dziś uda mi się nadrobić zaległości.Przykro mi,ale obowiązków w związku z naszą pracą przybyło i pewnie tak będzie przez jakiś czas.Do tego codzienność w domu i konieczny czas na ruch,powoduje,że nie mam tyle czasu co zimą.Mam nadzieję,że będziecie dla mnie wyrozumiałę:)Powoli wiosna wkracza do naszego sklepu,zrobiłyśmy kilka kompozycji z wiosennych kwiatów,zmieniłyśmy wystawę w oknie i już widać,że sklep jest otwarty.A klientów wita taka wiosenna dekoarcja:

 Na biurku też są kwiaty:

Okno wygląda tak:

 Już pewnie domyślacie się,na jakie kolory postawiłam w tym roku na wystawie,na pewno obok bieli będzie mięta,błękit i turkus,już niedługo zobaczycie co wymyśliłam na zewnątrz sklepu...

Nawet na stole pojawił się wiosenny bukiet a dla chętnych trochę słodyczy:)

Już się nie mogę doczekać,kiedy będziemy mieli kwiaty w sklepie.Niestety na to musze poczekać,ciągle u nas w nocy są przymrozki.Ale pewnie co kilka dni będę Was zamęczała nowosciami w sklepie:)Już niedłuo pokażę Wam moje bociany i gąski:)Cudowne są.

W domu też trochę nowych kwiatów,już w kawiaciarni są niezapominajki,moje ulubione wiosenne kwiatki,więc i w domu się pojawią.Na razie mam szafirki i stokrotki.Oczywiście hiacynty,stoją w kuchennym oknie ale te Wam już pokazywałam.Nie mogę się napatrzeć gdy przechodzę koło kwiaciarni jakie cudne kwiaty już się pojawiły.

A to kwiaty od mojego syna,piękny kolor,prawda?

Mama obdarowała mnie sporą ilością buteleczek po lekach i mam fajny pomysł na dekoracje,jak tylko się zrobi piękna pogoda,to pokażę Wam.

A na koniec kilka fotek mojego łobuza:)

Uwielbia lody i nie da się przy nim spokojnie się nimi delektować:

Reflektory już włączone i szuka coś do zwędzenia:

I tutaj próba wykradnięcia Pani sałatki z kurczakiem,kot też przechodzi na dietę:)

Mamy z nim dość wesoło:)))