Chciałabym Wam polecić wspaniały przepis na tartę,dziś wypróbowałam i wszystkim bardzo smakowała.Przepis znalazłam u Beaty właśnie z bloga rodzinnie1.blogspot.com i wraz za nią podaję:
SKŁADNIKI:
-200 g mąki
-1/2 margaryny, zwykła palma
-1 łyżka śmietany
-2 żółtka
-1/4 szkl cukru
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Nadzienie:
-2 szkl truskawek
-2 białka
-1/2 szkl cukru pudru
PRZYGOTOWANIE:
Mąkę wymieszać z proszkiem i posiekać z margaryną. Dodać żółtka, cukier i śmietanę, szybko zagnieść ciasto, a następnie schłodzić przez 15 min. Dno blachy wylepić ciastem ,nakłuć widelcem i piec w nagrzanym piekarniku 190 stopni ok 15-20 min. W tym czasie ubić pianę z cukrem pudrem. Do ubitych białek dodać pokrojone na ćwiartki truskawki i lekko wymieszać łyżką. Pianę nałożyć na podpieczony spód i dalej zapiekać ok 20 min, aż piana urośnie i się ładnie zarumieni.
Zdjęcia tarty pokażę Wam na moim nowym tarasie,nad którym ciężko pracuję,zaniedbując bloga:)Jak skończę to Wam pokażę efekt końcowych moich prac i nie tylko moich bo pomaga mi bardzo Ewunia z bloga:scappyshop76.blogspot.com.Dziękuję kochana za wszystko!!! Na razie prace się posuwają a wszystko co robię bardzo mnie cieszy.Jestem na etapie przemalowywania mebli,jeszcze trochę pracy zostało ale kwiaty pięknie już kwitną.
Jeszcze muszę przemalować drugi raz pergolę,ktoś chętny do pomocy?:)
Dzisiaj w nagrodę(w końcu to w malutkiej część również mój sukces,świadectwo synka i córki)kupiłam sobie Eustomę,mam wielką słabość do tych delikatnych kwiatów,szczególnie latem.
A tak mój Misza poznaje nowe:)
Dzisiaj okazało się,że mój aparat,moja ukochana lustrzanka,wierna mi od kilku lat zepsuła się,jakoś sobie poradziłam,bo na szczęście mamy jeszcze jeden aparat ale niestety nie takiej jakości więc na razie wybaczcie za jakość zdjęć.
Jutro idę na chrzciny i chciałam Wam pokazać jaką mam cudną pamiątkę dla maleńkiego nowego chłopczyka w naszej rodzinie:
To tyle!Kończę na dziś,choć chciałam Wam pokazać,jakie cuda znalazłam w kilku sklepach.W związku z tym,że potrzebuję paru drobiazgów na taras byłam w Pepko,Jysk i Ikea,na szczęście już zaczęły się wyprzedaże i trafiło mi się kilka perełek dosłownie za parę złotych.Może w niedzielę,uda mi się Wam je pokazać:))Na dziś odmeldowuję się,bo zalegam z email do najbliższych(Ewelinko błagam o wyrozumiałość) i chciałabym jeszcze coś do nich napisać.
Gratuluję zdolnych dzieciaków :) Ja tez ostatnio nakupowałam, ale z chęcią obejrzę Twoje nabytki :)
OdpowiedzUsuńBuziaki i miłego weekendu
Monika
Ok.Postaram się dzis lub jutro pokazać moje cuda:)
Usuńgratulacje dla córy :)
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
UsuńO rany koguta!!!!!!!!!!!! Pieje z zachwytu nad urodą tarasu!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWięcej nie pisze, co miałam napisać przekazałam przez telefon...wolę obejrzeć raz jeszcze zdjęcia...
Acha, zapomniałabym pogratulować mądrej córy:)))
Ty to zdolna jesteś:rozmawiasz przez telefon,piszesz komentarze i do tego układasz materiały do szycia:))Jak Ty to robisz?A na poważnie dzięki za wszystko!!!
UsuńBeatko gratuluje Ci zdolnych dzieciaczków, to cieszy,nie ma na takie szczęście miary. Serdeczne gratulacje dla córci ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadza sie,gdzieś przeczytałam,że nasze dzieci to portale do przyszłości,gdy nas już nie będzie,jakaś cząstka z nas pozostaje tutaj dzięki nim...i to w życiu jest najważniejsze.
UsuńGratuluję i życzę udanych, słonecznych wakacji. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,oby wakacje sie udały!!!
UsuńGratulacje, ja miałam dzisiaj zakończenie roku w przedszkolu, po wakacjach do szkoły, też pewien etap zamknięty, wzruszenie , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja przeżywasz zakończenie etapu,pewnie bardziej niż ja bo to jest ten pierwszy!!!Życzę Wam aby szkoła okazała się fajnym miejscem:)
UsuńPrzepiękny taras!!! No i gratulacje dla córki, jej chłopaka no i nie zapominajmy o synu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
UsuńAparaty do złośliwe bestyje ;-))) ale taras i tak zapowiada się bardzo radośnie.. takie ciepłe przytulne i romantyczne miejsce...
OdpowiedzUsuńSynuś i córa dumą mamusi - gratuluję i życzę pięknych, niezapomnianych wakacji ;-)))
Chętnie pomogę w malowaniu jeśli obiecasz kawkę na tym pięknym tarasie ;-)))
uściski zasyłam a na tartę mam chęć już od dawna bo też widziałam przepis na rodzinnie ;-)))
Tarta jest faktycznie godna polecenia,a na taras zapraszam na kawkę:)
UsuńTaras jest cudny,zapowiada się efekt końcowy ,super:))
OdpowiedzUsuńJak tylko skończę pokażę zdjęcia:)
UsuńWidzę, że przejmujesz się trochę tym mailem:)-spokojnie, najwyżej odczytam troszkę później-czekam cierpliwie:) Piękny tarasik tworzysz-naprawdę super i zazdroszczę takiego miejsca:)Gdybym miała więcej siły to przyjechałabym Ci pomóc-chyba, ze poczekasz aż urodzę:) Gratuluję zdanych matur:)i trzymam kciuki za kolejne wyniki.
OdpowiedzUsuńOj Ewelinko,w nocy z krzykiem grozy budzę się,bo kolejny dzień minął a ja nie napisałam email do Ciebie.Poprawię się,obiecuję!!!
UsuńBeatko i ja przyłączam się do gratulacji - macie co świętować ;)
OdpowiedzUsuńTaras zapowiada się rewelacyjnie - ja jestem chętna do pomocy :)
Skorzystam,na pewno,bo macie super pomysły
UsuńGratulacje dla wszystkich bliskich Ci Absolwentów :-)
OdpowiedzUsuńDzięki,teraz czekamy na info gdzie się dostaną.
UsuńGratuluję! Fajne tarasowo :) przyjemnie.
OdpowiedzUsuńBeatko!
OdpowiedzUsuńGratuluję Dzieciaków!!!
Masz prawo być z Nich dumna.
Taras wygląda rewelacyjnie.
Ślę ci moc serdeczności.
Dziękuję!!!
UsuńSyn starszy też skończył 6 klasę i ma super świadectwo co nas zaskoczyło bo tylko sport, książki, gry, koledzy, filmy, ....Fajnie, że wynik matury wysoki bo łatwiej się na państwowe studia dostać :0 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie tez mało było czasu na naukę,kung-fug,gitara,komp,książki a jednak się udało!!!Jak chcą to się zmobilizują!!!
UsuńŚwietna wiadomość! Gratulację dla dzieci i mamy :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
K.
Dobrze że już po...:)
UsuńHej, właśnie sama nie wiem o co chodzi z tym bloglovin, wyczytałąm, ze należy zarejestrować swój blog na bloglovin bo szykują się jakieś zmiany na blogerze i można stracić albo osoby , które Cię obserwują albo te , które Ty obserwujesz...była mowa , ze od lipca, ale nie zgłębiałam tematu i nie znam szczegółów. jak się dowiem coś wiecej to dam znać, ale wygoogluj sobie bloglovin i się tam zarejestruj w razie czego..pozdrawiam serdecznie Gosia
OdpowiedzUsuńDzięki za pomoc:)
UsuńGratulacje!!! Za synka trzymam kciuki, żeby dostał się do wybranego gimnazjum. Co do Naszych starszych pociech to faktycznie było nerwowo, ale udało się z super wynikami na dodatek. Hura!!! Ja jestem strasznie dumna!!! Teraz jeszcze studia zostały:-) Tarasik super!!! Kotek będzie miał się gdzie wylegiwać hi hi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
No teraz,zobaczymy gdzie sie dostaną:)Znowu będzie stres:)
UsuńGratulacje dla całej szczęśliwej rodzinki :))) Po takich stresujących dniach wypoczynek na tym pięknym tarasie jak najbardziej zasłużony.
OdpowiedzUsuńA na tarasie jeszcze tyle pracy,jeszcze nie mogę odpoczywać:)
UsuńBeatko, gratuluję. Pamiętam, jak ja się stresowałam, gdy mój syn pisał maturę. Nie mogłam spokojnie nic zrobić. Dzisiaj wspominam to, uśmiechając się sama do siebie. Kącik wypoczynkowy bardzo ładny. Na jednej z tych podusi usiądę i zjem kawałeczek tarty. Czy zrobisz mi kawkę?, ale jutro, bo dzisiaj zimno, ciemno i do domu daleko, a w lesie wilki....hihiih
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam na kawkę!!!Nie ma sprawy,ale byśmy sobie pogaduchy zrobiły:)
UsuńPamiątka dla maluszka śliczna!... Gratuluję wyników w nauce Twoim dzieciom :) Dziękuję za przepis- odpisałam i jutro będę "tworzyć"- jak się uda, to się pochwalę, jak nie wyjdzie to... przemilczę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam nadzieję,że się udało:)
UsuńGratulacje dla Twoich dzieci :).
OdpowiedzUsuńOj pamiętam jak moja rodzina się stresowała gdy ja zdawałam maturę, a potem egzaminy na studia i wszystkie w trakcie.
Jak u Ciebie pięknie :).
Mniam tarta wygląda smakowicie. Jakby co przepis sobie zapisałam :).
Gratulacje dla Twoich dzieci!!
OdpowiedzUsuńMasz świetny taras, idealny do wypoczynku!
Pozdrawiam