niedziela, 6 lipca 2014

SMAKI I KOLORY LATA

Jestem,jestem już jestem!!!I zaraz dziś najdalej jutro odpowiem na emiale i Wasze pytania,po prostu ciągle mam ogrom obowiązków,sporo się dzieje w zawodowym życiu,zmiany są spore i znaczące ale czy dobre to okaże sie za jakis czas.Na razie skupiłam się na pracy i dlatego nie widzicie mnie u siebie na blogach ale za tydzień będzie trochę mniej pracy i wtedy jadę do domku nad jezioro i  nadrobię trzytygodniowe zaległości:)))A dziś mały urywek moich letnich smaków i kolorów.Bo przecież oprócz pracy jest inne życie i zaczęłam znowu przypominać sobie,że w moim domu jest kuchnia:)A mój blog w zamierzeniu miał być kulinarny i stąd kilka letnich dań a właściwie deserów:))Na początek letni tort!!!Bajecznie smakuje a do tego chyba fajnie wygląda.W piątek gościliśmy u siebie przesympatycznych gości aż z Belgii,przygotowałam kolację i bardzo się cieszyłam Bo po pierwsze w końcu coś udotowałam a po drugie bo kolacja smakowała.Niestety nie zdąrzyłam zrobić zdjęć kolacyjnych dań,ale udało mi się pstryknąć tort:Oto nasz lerni torcik:

Przepis znajdziecie u mnie na blogu w tym miejscu:
Teraz jest w letniej wersji.


A taki tort moje córka przygotowała dzien wcześniej:
Piękny prawda?
A jakie jeszcze znajdziecie u mnie smaki lata?
Jak zawsze gdy myślę o lecie wspominam najlepszą kolację pod słońcem,jaką oczywiście jest bób, z odrobiną masła i cudownie pachnącym koperkiem!!!



A najlepszy letni deser?Tylko owoce!!!Najpierw truskawki,potem maliny,poziomki,czereśnie jagody....i za to kocham lato!!!


Widok owoców i warzyw na straganach powala!!!Chciałabym wszystko kupić,dziś miałam na obiad pierwszy raz kurki i chętnie pokazałabym Wam ale szybko je zjedliśmy:)Kurki to kolejny smak lata ale o tym wiele razy pisałam w zeszłym roku pokazując liczne przepisy :)
Od marca najwspanialsze moje śniadanie to omlet przygotowywany przez mojego męża.Jem go prawie codziennie i to najmilszy początek dnia,uwielbiam te moje dietetyczne śniadania!!!Dzięki Violi dodaję do omletu serek kozi a od niedawna świeże zmiksowane truskawki!!!Gdy tylko mam czas robię dźemy truskawkowe,któe będą idealne do omletu zimą.Polecam Wam to śniadanie,nie ma  dużo kalorii a pysznie smakuje!!!


Kolejny smak i zapach lata?Cytryna!!!Uwielbiamy latem wodę z cytryną,lody cytrynowe i desery z cytryną,szczególnie w upalne dni i właśnie w taki dzien moja starsza córcia zrobiła sernik z kremem cytrynowym...przepyszne ciastko!!!

A na koniec nowy kolor lata.Często zmieniam dekoracje w kuchni i teraz przyszedł czas na nowe letnie kolory!!!Nie będzie dla Was niespodzianką,że w tym roku będzie to mięta i delikatny róż.Mam wielkie szczęście znać Ewelinę,która uszyła tak pięknego miętowego anioła,że nie mogłam się mu oprzeć i znalazł swoje miejsce w mojej kuchni:





Dziękuję,że do mnie zaglądacie!!!Mimo,że ja do Was nie zaglądam:)Obiecuję,że jak tylko skończy się mój pracowity czas będę bardziej aktywna w blogowym świecie!!!

36 komentarzy:

  1. Podobno w nocy się już nie je, ale mam ochotę nagłą... a Tu takie pyszności! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mogłam się oprzeć...na szczęście nie jem słodyczy,.więc tort został dla gości:)

      Usuń
  2. Ależ pyszności nam tutaj zaserwowałaś!!!:) Tak, widok tej ilości owoców na straganach i u mnie wywołuje mega uśmiech i ..chęć kupienia wszystkiego:)))
    Serdecznie pozdrawiam i życzę smacznego jutrzejszego omlecika!:) Mniam!!:)
    Wszystkiego Dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie owoce na straganach robią wrażenie!!! A omlecika już się nie mogę doczekać!!!

      Usuń
  3. Tyle pysznosci w jednym poscie!!!to nielegalne!!! tort bezowy to moje marzenie, ale jeszczevtylko na liscie, jak tu do niego podejsc??? Twoj jest mega!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie :))) pozdrowienia Ateo!

      Usuń
    2. Tort bezowy nie jest taki zły to przygotowania!!!Co prawda nie jadłam go ale podobno był pyszny:)

      Usuń
  4. Jak smutno było Beatko bez Ciebie! Przekonujesz mnie kochana do mięty. Pięknie wygląda, a torcik będzie na sobotę dla moich Miśków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za takie miłę słowa.co do nieobecności to sporo mam pracy i nie wyrabiam:)Ja do mięty bardzo się przekonuję:)Właśnie zastanawiam się nad łazienką biało-miętową:)Mam nadzieję,że tort się uda,jak coś to pisz na email,odpowiem na wszystkie pytania!!!

      Usuń
  5. ocha jak smacznie i slicznei :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajrzenie tutaj okazało się niebezpieczne - zrobiłam się głodna:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he to dobrze:)Większa szansa,że wypróbujesz moje przepisy:)

      Usuń
  7. No i po mojej obietnicy, że kończę ze słodyczami. Tort bezowy złamał mnie ostatecznie. Wygląda pysznie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciałam!!!!:)))Ja jakoś wytrzymuję na diecie i oparłam się torcikowi...ale miałam chwilę zwątpienia!!!

      Usuń
  8. Tort podbił moje serce .. Już go sobie skradam ... Bardzo podobają mi się te anielice :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorota,nawet nie wiesz,jak one pięknie wyglądają "na żywo"!!!

      Usuń
  9. Smakowicie wygląda ten tort .... Kuchnia w kolorze mint & pink cudowna

    OdpowiedzUsuń
  10. Oficjalnie z ręką na sercu mogę powiedzieć,że torcik to była poezja smaku,a zdjęć pozostałych dań Beata nie zdążyła zrobić bo były tak pyszne że zniknęły ze stołu w mgnieniu oka.Beatko baaardzo dziękujemy za przepyszną kolację i fantastyczny wieczór w Waszym towarzystwie :-) Buziolki dla Was :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,za tak piękną opinię!!!Cieszę się że smakowało!!!A za wieczór ja dziękuję,było wspaniale!!!Dawno się tak nie uśmiałam!!!Szkoda,że tak daleko mamy do siebie.Bo chętnie bym taki miły wieczór powtórzyła!!!Buziaki dla Was i trzymajcie się w tej dalekiej Belgii!!!Kiedyś zawitamy do Was i sobie popichcimy obie:)W końcu musimy razem zrobić ten tort BMW:))))Zapomniałyśmy o książkach dla Nicoli,może zdąrzycie je odebrać?Buziaki!!!

      Usuń
    2. Kochana na pewno jeszcze wpadniemy się pożegnać.No i tak jak mój mąż powtarzał w piątek 50 tysięcy razy: "musicie do nas przyjechać" ,więc serdecznie zapraszamy :-D

      Usuń
  11. Tort bardzo smakowity... Śliczna ta Twoja kuchnia:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale wyżerka ;p Same smakołyki!!!Z chęcią dosiadłabym się tam do waszego stołu ;p Takiej wersji bobu jeszcze nie jadłam.
    A w kuchni-cuuudnie,miętowo!Ja obecnie też w kuchni jestem na etapie mięty ;p
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bób w takiej wersji jest obłędny!!!A mięta faktycznie w kuchni pięknie wygląda.,

      Usuń
  13. Beatko adoptuj mnie!! hahaha Kochana gdybym z Tobą mieszkała wyglądałabym jak bąk wyścigowy ;P O mamuniu takie pyszności,jak ja próbuję ograniczać słodycze.Okrutna jesteś! ;P

    Wysłałam Ci maila na info@...bardzo mi zależy więc nie każ mi długo czekać ;P
    Buziaki
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja nie tykam swoich wypieków bo już jesyem jak bąk:)Czytałam email,mówisz,masz:)Jutro napiszę do Ciebie!!!Dziękuję za to,że u mnie robisz zakupy!!!A Cottony są boskie!!!Bedziesz zachwycona!!!

      Usuń
  14. Kochana, ależ pięknie ten tort wygląda:) A bób my wszyscy uwielbiamy, ale widzę, że podajesz z koperkiem, ja z natką pietruszki:) buziaki aga

    OdpowiedzUsuń
  15. Torcik boski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bób uwielbiam, ale z koperkiem nigdy nie jadłam...
    Ale, ale nic mi nie było wiadomo o nowych nabytkach do kuchni! Tylko poinformowano mnie o słomkach...Widzę, że skusiła Cię mięta:) Jest cudnie

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaraz po pracy muszę kupić koperek (mi w ogrodzie się skończył chwilowo) i zrobię bób na Twój sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ cudowności dostałam gigantycznego ślinotoku

    OdpowiedzUsuń