sobota, 26 października 2013

KRÓTKA RELACJA Z MOJEGO PIĄTKU I O DESIGUAL!!!

Wczoraj służbowo byłam w pewnym polskim mieście:)Wyjazd był służbowy ale znalazłam chwilę na spacer po parku,który uwielbiam.Każdy z nas zna to miasto i nie wszyscy je lubicie ale ja zakochałam się w nim już dawno temu,miałam przyjemność uczyć się tam i w tym czasie poznałam cudownych ludzi,z którymi dzieliłam ławy szkolne a którzy zmienili moje nastawienie i obaliły stereotyp mieszkańca tego miasta:)
do dziś utrzymujemy kontakt.Chyba w poprzednim wcieleniu ja również tam mieszkałam:)Każdy wypad nawet jednodniowy jest dla mnie ogromną radością i czuję się tam jak w domu.Wczoraj miasto przywitało nas letnią pogodą i piękną słoneczną aurą,w związku z tym,że służbowe sprawy przedłużyły się miałam czas tylko na krótki spacer,więc wybrałam park.Mieliśmy trudne,stresujące godziny wcześniej,więc taki spacer był niezłą terapią.Ciekawe kto z Was domyśli się co to za miejsce:)))Są takie co wiedzą,gdzie byłam,więc szybko się wyda:)Choć pewnie pozostałym wystarczy rzut okiem na pierwsze zdjęcia!!!

A to mieszkańcy parku:
I pewien charakterystyczny budynek w tle:

O tym mieście wielu pisało,wielu nagrywało ale ja mam jedną jedyną piosenkę,która zawsze chwyta mnie za serce,która jest niewypowiedzianie piękna i która oddaje wszystko o tym wielkim mieście:

I wszystko jasne:)
A tu wersja,która powoduje u mnie gęsią skórkę i zazdrość,że taki hymn ma ten klub i takich kibiców:
To dopiero usłyszeć tę piosenkę na stadionie:
Robi wrażenie prawda????
A teraz o firmie,którą znalazłam w autlecie właśnie w tym mieście:)a której stylistykę,kolory i wzornictwo uwielbiam.To firma,która niestety ma  tylko sklepy w dwóch miastach w Polsce ale od czego jest internet!!!Pierwszy raz o niej usłyszałam od mojej przyjaciółki,która była szczęśliwą posiadaczką bajkowego płaszcza.
To hiszpański DESIGUAL

Stworzył ją w latach osiemdziesiątych na Ibizie szwedzki projektant Thomas Meyer.Pierwsza była koszulka z napisem:To nie to samo-No es lo mismo.Jego projekty wyróżniały się kolorami i niesamowitymi kolażami,łączeniami wzorów oraz przyjemnymi w dotyku tkaninami i tak jest do dziś.Firma ponad 100 sklepów w wielu krajach i z roku na rok coraz więcej klientek.Pewnie nie wszystkim spodoba się ich styl ale ja jestem nim zachwycona.



















Moda nie interesuje mnie nadmiernie,wolę księgarnie i sklepy wnętrzarskie:)Ale mam dwie dorosłe dziewczyny i muszę wiedzieć co jest na topie i nieraz ku mojej ogromnej radości proszą mnie o doradzenie w zakupach,więc gdy chodzę oglądając kolekcje w sklepach odzieżowych,widzę powtarzalność pomysłów,wielką zachowawczość w łączeniu tkanin,zawsze wszędzie te same kolory i tłumy młodych kobiet ubranych jak w mundurki w te same ubrania.Szkoda,że tak mało jest takich firm jak ta i że są dość drogie i przez to mniej osiągalne dla młodych.
Mam nadzieję,że spodobał sie Wam zupełnie inny temat:)

poniedziałek, 21 października 2013

TABLICZKI Z ULUBIONYMI SENTENCJAMI CZYLI TABLICZKI NA DRZWI

Dziś mniej słów a więcej zdjęć:)Od jakiegoś czasu mam w ofercie w sklepie tabliczki,na drzwi,na okno,na ścianę...z pięknymi sentencjami i dekoracjami.Świetnie się sprzedają w moim stacjonarnym sklepie i dlatego wprowadzę je również do internetowego sklepu.Jak najszybciej.Jeśli któraś z Was miałaby ochotę taką zamówić,to proszę o kontakt.Najpiękniejsza sentencja,która wisi na moich drzwiach to taka:
Uwielbiam ten tekst:)))Dlatego wisi u mnie na drzwiach :)))
A teraz inne pomysły:








 A taką ma  Kasia i piękna Venus:)







 A ta tabliczka powstała dla mojej ulubionej Pani weterynarz:


 Ta tabliczka jeszcze dziś będzie wysłana :

Mam jeszcze kilka innych tabliczek i pewnie za jakiś czas Wam pokażę.Mam nadzieję,że spodobały się Wam!!!I ostatnia fotografia,dorwałam się do programu obróbki zdjęć i właśnie się uczę,więc będziecie narażone na moje szaleństwo:)Dziękuję za podpowiedź,że taki program istnieje:)))




sobota, 19 października 2013

ZAPRASZAM NA OBIAD DO MNIE:KURCZAK POD PIERZYNKĄ BESZAMELU:)))

Miało być dziś zupełnie o czymś innym ale muszę,czuję,że muszę się podzielić moim nowym przepisem na sobotni obiad.Uwielbiam weekendowe posiłki,nikt się nie spieszy,dzieci w domu i wszyscy,no dziś prawie wszyscy za stołem.Jest czas na posiłek ale również na rozmowę i śmiech,a do tego mogę liczyć na pomoc przy przygotowaniu obiadu.Ostatnio zauważyłam,że milej się gotuje gdy któraś z moich córek pomaga mi:)
Zapraszam do mnie na obiad:

A co jemy?Piersi kurczaka w beszamelu,sos kurkowy,makaron i dla wybrednych karkówka:)
KURCZAK W BESZAMELOWYM SOSIE:
SKŁADNIKI
-2 podwójne piersi z kurczaka
-kilka plastrów wędzonej szynki
-kilka plastrów sera żółtego-można przygotować to danie bez sera
-40gr masła
-60gr mąki
-500gr mleka
-szczypta gałki muszkatołowej
-sól,pieprz,papryka
PRZYGOTOWANIE
Pierś myjemy,obsuszamy ręcznikiem papierowym,kroimy w cienkie plastry.Przyprawiamy solą,pieprzem i papryką.Naczynie do zapiekania smarujemy masłem i kładziemy warstwami:mięso,szynka,ser.Wkładamy do nagrzanego piekarnik do 200 stopni i pieczemy około 20-30 minut.W tym czasie przygotowujemy sos.W garnuszku rozpuszczamy masło,dolewamy połowę mleka,w pozostałą część łączymy z mąką i wlewamy do garnka z masłem i mlekiem,doprawiamy solą i gałką muszkatołową.Chwilę czekamy aż sos się zagotuje i wlewamy po upieczeniu mięsa do naczynia z mięsem.Jeszcze 10 minut wszystko razem zapiekamy ale ja zmniejszam temperaturę do 180 stopni.Danie podaję z makaronem lub ryżem,niestety rzadko sobie na nie pozwalamy ze względu na jego kaloryczność:)


Nie zapraszałabym Was na obiad bez deseru:)Na deser będą ciasteczka czekoladowe.
Nie ja je robiłam,mamy w domu inną mistrzynię pieczenia,moja starsza córka uwielbia wypieki i większość jej wychodzi wspaniale.Ma talent:)Upiekła pyszne ciasteczka czekoladowe.:

Ja to mam dobrze:jedna córa gotuje,druga piecze,raj!!!

Przepis znajdziecie tu,bo już je pokazywałam:



A co do ciastek? Dostałam wyśmienitą kawę o smaku orzechowym,niesamowity smak i zapach!!!

Pewnie podziwiacie mój kubeczek?To zasługa Ewy z bloga:http://shabby-shop76.blogspot.com/
wyszukała je u siebie w mieście i kupiła mi,są idealne do mojej kuchni i ta cena!!!Koszt kubka-5zł!!!Jak podobają się Wam to musicie zgłosić się do Ewuni:))))A swoją drogą dziękuję Ci:))))