Śniadanie nr 1 czyli pyszne twarogowe naleśniki ok 350 kalorii,
SKŁADNIKI:na 2-3 naleśniki
-4 jajka
-100gr chudego twarogu
-odrobina mąki,jeśli twaróg jest mało zbity
-dźem
-błonnik-możecie dodać nie musicie,my dodajemy łyżeczkę
PRZYGOTOWANIE:
Zmiksować jajka,dodać twaróg i jeszcze raz wymieszać.Jeśli ciasto jest zbyt lejące dodać odrobinę mąki,my jednak nie dodajemy.I upiec bez tłuszczu lub z odrobiną(można spryskać patelnię tłuszczem lub odrobinę posmarować pędzelkiem)naleśniki.Świetnie smakują bez dodatków ale my jemy je z dżemem oczywiście własnej roboty:)Do tego koniecznie ulubiona kawa z mlekiem:)Bez niej śniadanie to nie śniadanie:)
Śniadanie nr 2 czyli truskawkowe kanapki: 400 kalorii
SKŁADNIKI:
-dwie kromki razowego chleba
-chudy serek typu Ostrawia lub innej firmy
-2-3 truskawki
-2 pomarańcze
PRZYGOTOWANIE
Banalne.Kromki posmarować serkiem,pokroić truskawki,położyć na chlebie.Wycisnąć sok z pomarańczy i ze smakiem wypić:)
Śniadanie nr 3-omlet z wkładką-370 kalorii
SKŁADNIKI
-2 jajka
-3-4 łyżki płatków owsianych
-1 łyżeczka rodzynek
-1 łyżeczka orzechów
-1 łyżeczka:co lubicie:migdałów,żurawiny,suszonych owoców
PRZYGOTOWANIE:
Jajka za pomocą trzepaczki lub miksera roztrzepujemy,dodajemy płatki,bakalie i owoce.Lekko mieszamy i pieczemy na patelni.Podobnie jak w przypadku naleśników,bez lub z odrobiną tłuszczu.Podajemy z dżemem lub bez.Jak lubiecie.
Śniadanie nr 4-twarożek z wkładką:)-130 kalorii
SKŁADNIKI:
-100gr chudego twarogu
-4-5 rzodkiewek
-odrobina pokrojonego szczypiorku
-jogurt naturalny
-czarnuszka
PRZYGOTWANIE
Twaróg wymieszać z jogurtem,dodać pokrojoną rzodkiewkę,szczypiorek,posypać czarnuszką.Ja nie używam soli i cukru bo walczę z kilogramami ale możecie oczywiście posolić:)Nie wiem dlaczego ale w tym okresie to moje ulubione śniadanie!!!I jak wygląda!!!
Śniadanie nr 5-jajecznica z kurkami-porcja około 200 kalorii
SKŁADNIKI:
-2 jajka
-2-3 plasterki szynki
-kilka kurek-ja mam to szczęście,że mam jeszcze zamrożone jesienne zapasy
-pół cebulki
-szczypiorek
-odrobina masłą
PRZYGTOWANIE:
Jajka roztrzepać,dodać sól i pieprz,na niewielkiej ilosci masła usmażyć pokrojone kurki i cebulkę,dodać szynkę.Oczywiście lepszy byłby boczek wędzony ale ja z oczywistych powodów nie dodaję go:)Na koniec wlać jajka,po usmażeniu posypać szczypiorkiem.
Śniadanie nr 6-płatki i owoce w jogurcie
SKŁADNIKI:
-3-4 łyżki płatków owsianych
-kilka orzechów
-kilka suszonych moreli,papya,rodzunki,wszystko co lubicie
-pojemnik jogurtu
PRZYGOTOWANIE:
Morele wieczorem zalewam gorącą wodą i zostawiam do rana,a rano pozostaje wrzucić do miseczki:pokrojone morele,inne owoce,płatki i orzechy i zalać jogurtem.I to wszystko.Gotowe śniadanie
Mam cichą nadzieję,że kogoś z Was zainspirowałam i zrobicie sobie któreś z polecanych zestawów.Oczywiście możecie je pozmieniać,zgodnie z Waszymi upodobaniami.A jeśli macie jakieś pomysły na śniadania niskokaloryczne a smaczne to proszę z nimi do mnie:)
W związku z tym,że marzę o bibliotece,w końcu wiecie jak wygląda mój dom zawalony książkami:
lubię od czasu do czasu obejrzeć sobie pomysły na biblioteki.Znalazłam kilka ciekawych zdjęc i podzielę się nimi z Wami:
A to dopiero pomysł:
A jak już ma się taką bibliotekę,to koniecznie trzeba sobie sprawić takie miejsce do czytania:
I właśnie o takim pokoju sobie marzę:)
Mam nadzieję,że spodobały Wam się zdjęcia wnętrz.
Witam serdecznie wśród zaglądających do mnie Kamilę!!!
ostatnio nie wyrabiam ze śniadankami, choć wiem, że to źle ;p natomiast gdy tylko mam czas to kanapeczki, jajecznica w szczególności z pomidorkami, cebulką i szczypiorkiem :) omleciki, koktajle z maślanki i owoców, serek z wkładką, jogurty. A teraz zakochałam się przez Kalinkę w omlecie z serkiem kozim i miętą :))
OdpowiedzUsuńwykorzystanie miejsca pod schodami na książki - genialne :) marzy mi się taka biblioteczka a w niej okno z wykuszem i ogromną ilością poduszek :)
Widziałam,ten przepis u Wiolety i właśnie tak sobie pomyślałam,że musze go zrobić:)A jak Ty go polecasz,to muszę zrobić to cudo:)Mi też się marzy biblioteka,bardzo:)
UsuńSame pyszności :) A truskawek w takim wydaniu nigdy nie jadłam - czas nadrobić zaległości ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie:)Ale ta wersja bardzo mi smakowała:)
UsuńJestem uzależniona od twarogu ze szczypiorkiem.
OdpowiedzUsuńJem codziennie na śniadanie. A w niedzielę? jest odstępstwo.
Pozdrawiam:)
Ja też zajadam się twarożkiem,szczególnie na wiosnę:)
Usuńsmakowite sniadanka :)
OdpowiedzUsuńfajny pokoik czytelniczy :)
I na szczęście zdrowe i mało kaloryczne:)
UsuńAle bym teraz zjadła twarożku z rzodkiewką, aż mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńJa tam mogę zawsze i o każdej porze:)
UsuńO Mamo.. Ale zrobiłam się głodna:) Racja w 100%, ze śniadanie najważniejsze, a Twoje przepisy są super:) Niestety u mnie takie śniadanka mogą być tylko w weekendy.. Pomysły na biblioteki - bardzo fajne, zwłaszcza na te miejsca do czytania:) Kiedyś będę takie miała:):) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńTrochę,zajęło mi zrozumienie,że śniadania nie można jeść w biegu:)
UsuńDobrze że jestem już po kolacji bo chętnie zjadłabym coś z zaprezentowanych dań. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńt r u s k a w k i < 3
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam truskawki:)
UsuńSzybkie i naleśniki jakoś nie kojarzą mi się razem ;-)))
OdpowiedzUsuńno i fakt, że ja na śniadanie to... kawę ;-))) na drugie śniadanie... kawę ;-))) a później czasami, przez przypadek jakiś obiad - może ;-)))
O własnej biblioteczce marzę i ja... a taka miejscówka jak na pierwszym zdjęciuuuu.... ehhh od dziecka lubiłam siadać na oknie i przenosić się w magiczny świat książek...
może kiedyś...
Ja nie robię:)Mam doskonałego kucharza w domu:)
UsuńI znowu zgłodniałam :-))
OdpowiedzUsuńTa jajecznica !! I ten pierwszy naleśnik !! Moje faworyty :-)
Inspiracje cudowne ..ale kogo na to stać ?:-)
No,jajecznica,to nasz numer jeden na weekendy:)
UsuńOj takiego naleśnika serkowego to bym chętnie wciągnęła na śniadanko :) A problem książkowy jest mi znany. Dla mnie super ta inspiracja z 4-go zdjęcia. Rewelka. A takie okno w wykuszu to jest moje marzenie jeszcze z dzieciństwa... :)
OdpowiedzUsuńMojej córki też,bardzo takie chciała,ale niestety nie mamy takiej możliwości.Ale też mi sie podoba takie miejsce do czytania.
UsuńOmlet z serem robię jutro na śniadanie a z płatkami i owocami suszonymi dis po południu, super przepisy. Ja własnie zainstalowałam 2 szafki na książki w przedpokoju,bo książki ciągle na strychu w pudełkach, ale na takie miejsce do czytania raczej nie moge liczyć:(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że smakował:)
UsuńŚwietne przepisy! Ja, co prawda, średnio przepadam za słodkimi śniadaniami, ale mogę przecież, zamiast bakalii, dodać wytrawne dodatki do omletu. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają inspiracje dla domowej biblioteczki. Też mam mnóstwo książek, ale, ze względu na przeprowadzkę na dużo mniejszy metraż, prawie wszystkie mam zabezpieczone i popakowane w kartonach upchniętych w piwnicy. Ale kiedyś w końcu je z niej wyciągnę. :)
Oczywiście,że możesz je zrobić na ostro czy słono:)
UsuńSame pyszności:-))))
OdpowiedzUsuńBeciu kochana na takie śniadanko to ja sobie mogę pozwolić jak mam dzień wolny ale jak biegnę do pracy to albo nie jem wcale albo jem w samochodzie,bo czas jest na wagę złota a wstaję bardzo wcześnie ;P Ale w wolny dzień...zjadłabym takie coś :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Ja uwielbiam weekendowe śniadania.Bardzo!!!
UsuńAleż zgłodniałam, mimo iż to pora kolacji (późnej), zainspirowała mnie jajecznica:) Naleśniki też super, i twarożek z wkładką. Do twarożku polecam czarnuszkę - kiedyś spróbowałam, raz wystarczył - zakochałam się w tym smaku:)
OdpowiedzUsuńJa też używam czarnuszkę,jest świetna.
UsuńNaleśniki bardzo smakowite,tak jak i cała reszta;)
OdpowiedzUsuńCzęsto u mnie goszczą na stole:)
UsuńAle pyszne śniadanka! Fajny przepis na twarogowe naleśniczki-muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Mi smakują najlepiej z dżemem truskawkowym:)
UsuńTo Ja poproszę zestaw nr. 4 w połączeniu ze zestawem nr. 5! ;)))
OdpowiedzUsuńKochana, o biblioteczce to Ja tylko mogę pomarzyć. Brak miejsca niestety rozwiązuje całą sprawę.
Aczkolwiek aranżacje ciekawe...
Ostatnie zdjęcie z miejscem na poczytanie wygląda bardzo zachęcająco... :)
Ja na dziś też nie mam szansy na bibliotekę,ale może kiedyś?Bardzo bym chciałą:)
UsuńDziękuję za inspirację. Na pewno skorzystam z pomysłó, zwłaszcza na ten omlet. Poszukuję inspiracji na szybkie i kaloryczne!!! śniadania dla chłopców, aby w szkole do oboadu wytrzymali bo starszy drugie śniadania przynosi do domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
Wiem,jak to jest z chłopakami,a z biegiem lat,apetyt im jeszcze się zwiększy.Czasami nie wiem,gdzie mój pakuje jedzenie.Jak chomiczek:)
UsuńOj narobiłaś mi z samego rana ochoty na takie śniadanko....zaraz pędzę do kuchni! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Pyszne śniadania zaprezentowałaś. Ja jednak na pierwszy posiłek wybieram owsiankę z jakimś owocem:) Super te inspiracje!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jedzonko :) Je się oczami ;) Marzy mi się też miejsce do czytania przy oknie, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się to marzenie zrealizować :)
OdpowiedzUsuńWidze że mam niezłe tyłu w tym blogowym świecie!
OdpowiedzUsuńJedzonko cudne Beatko, ale ja pisze sie na...jajeczniczke z kurkami - ty wiesz że to moja ulubiona....
No to wpadaj,jak znajdziesz czas,jeszcze trochę kurek mam w domu:)
UsuńBardzo ładne te tulipanki :) A śniadania pyszne, takie w moim guście :) Oj zjadłoby się teraz takiego twarożku.. :) Świeżo wyciskany sok z pomarańczy-pycha! Sama ostatnio kilka razy robiłam :) Jeśli chodzi o miejsce do czytania to moim faworytem jest to z przedostatniego zdjęcia :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJa też stawiam ostatnio na świeże soku:)
UsuńMoje śniadanie to najczęściej typu nr. 6 z tym że więcej niż najczęściej jest chude mleko i płatki kukurydziane . Pomysły na bibliotekę ciekawe . Pozdrawiam.serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też czasami zalewam płątki i owoce mlekiem:)
Usuńale frykasy :)))
OdpowiedzUsuńMÓJ BŁĄD, ŻE ZABRAŁAM SIĘ ZA TWOJEGO POSTAW PORZESNIADANIA! ZACZYNAM UMIERAĆ Z GŁODU, MNIAMI :)
OdpowiedzUsuńHe he to mam nadzieję,że wypróbujesz moje przepisy:)
Usuńo matulu:) jak tu smakowicie u Ciebie, pieczywko z truskawkami uwielbiam i w sezonie podjadam, ale teraz to mnie w nim rozsmakowałaś!!:)
OdpowiedzUsuńcieszę się,że się spodobały:)
UsuńFajne te twoje śniadanka! Jeśli ma być mało kalorycznie to u mnie zamieściłam zainspirowana twoim postem przepisik na boczniaka. Może jadłaś w takiej wersji? Jeśli nie to spytaj córkę, czy jej smakował, bo ostatnio próbowała:-) A na drugim okienku to chętnie bym przycupnęła z fajną książką:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki:-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że smakowało:)
OdpowiedzUsuńUwielbuam ksiazki wiec biblioteczka i wlasny kat to jest to czego potrzebuję.Do tego takie nalesniczki z...salatką owocową i nic mi więcej nie trzeba.Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuń