Dzisiejszy dzień,spędziłam w towarzystwie piekarnika:)))Zapraszam Was na szczegółową i obszerną relację z pieczenia ciasteczek.Tak się rozkręciłam,że zrobiłam jeszcze chlebek i bułeczki.A co tam!!!Najbardziej cieszyłam się ,gdy widziałam jak moim Panom smakowały.
Szukałam czegoś innego i trafiłam na dwa świetne przepisy,szczególnie przykuły moją uwagę ciastka z dżemem,które bardzo lubi mój syn a które często mu kupowałam w cukierni.Teraz będę mogła je piec w domu.A fantastyczne ciastka znalazłam na blogu zwyciężczyni Master Chef Basi:kulinarnamekka.blog.spot.com.Nawiasem mówiąc,zamieszcza tam świetne przepisy.Wzięłam się do pracy i choć moje anielskie oczka nie wyszły tak idealnie jak Basi ale są pyszne.Mają lekko cytrynowy smak z delikatną waniliową nutą.Jutro już ich u mnie nie będzie,a mój syn tylko zapytał:Ale to nie są ciastka na Święta?Nie miałam sumienia mu odmówić i niech sobie zajada a ja zrobię przed Świętami jeszcze jedną porcję:)
SKŁADNIKI:
-240gr mąki
-150 gr masła
-2 zółtka
-70gr cukru pudru
-2 łyżeczki ekstraktu wanilii lub 1 opakowanie cukru waniliowego
-1 łyżeczka soku z cytryny
-starta skórka ze sparzonej wrzątkiem cytryny
-szczypta soli
PRZYGOTOWANIE:
Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto,oczywiście z wyjątkiem dżemu.Uformować kulę,przykryć folią i włożyć na 1-2 godz.do lodówki:
Rozgrzać piekarnik do temperatury 200 st .W czasie gdy będzie sie rozgrzewał formujemy ciasteczka.I to jest największa frajda!!!Formujemy kulki,kładziemy na blasze wyłożonej pergaminem i naciskamy palcem,tworząc dziurkę.Pozostaje tylko w dziurkę włożyć dżem i gotowe!!!Wkładamy do piekarnika na 15 minut.Basia radzi aby nie czekać aż zbrązowieją,tylko wyciągać gdy już są złote i oczywiście ma rację.Koniecznie od razu gdy ostygną smakować,delektować się bo za chwilę ich już nie będzie i możecie stracić okazję na posmakowanie:)))
Oczywiście tak spodobało mi się robienie ciasteczek,że również u Basi znalazłam przepis na ciastka czekoladowe,mam w domu łasucha,który uwielbia takie ciasteczka,więc szybko zabrałam sie do pracy!!!
SKŁADNIKI NA CIASTKA CZEKOLADOWE:
-125 g czekolady-z zawartością czekolady minimum 50%
-50 g chipsów czekoladowych lub posiekanej drobno czekolady, zawartość kakao jak wyżej
-50 g miękkiego masła
-80 g cukru trzcinowego
-1 jajko
-1 łyżka ekstraktu z wanilii lub 1 opakowanie cukru waniliowego
-150g mąki
-2 i pół łyżki kakao
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-¼ łyżeczki cynamonu
-¼ łyżeczki imbiru
-szczypta chili
-szczypta soli
-4 łyżki mleka
-3-4 łyżki cukru pudru
PRZYGOTOWANIE:
Czekoladę posiekać i roztopić w kąpieli wodnej,tak tak moje drogie będziecie kąpać czekoladę:))Do garnka wlewamy wodę,gdy zagotuje się kładziemy miskę z czekoladą.Miska nie może dotykać wody.Tak mi się spodobało kąpanie,że zrobiłam zdjęcie :
W czasie kiedy czekolada będzie stygła,przygotowujemy ciasto z pozostałych składników.Najpierw ucieramy mało z cukrem,następnie dodajemy jajko,wanilię lub cukier waniliowy gdy wszystkie składniki połączą się dodajemy czekoladę i ponownie mieszamy.Do czekoladowej masy dodajemy mąkę,kakao,przyprawy,proszek do pieczenia i mleko.Ja zamiast chipsów czekoladowych dodałam utartą czekoladę.Gotowe ciasto wkładamy do lodówki na około godzinę.Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni i formujemy z ciasta kuleczki o średnicy ok.2 cm,Przed włożeniem do piekarnika czekoladowe kulki obtaczamy z cukrze pudrze i układamy na blasze wyłożonej papierem.Pieczemy 15 minut.Po wyjęciu z piekarnika ponownie można obsypać cukrem pudrem.Ciastka są przepyszne,szczególnie dla tych,którzy kochają czekoladę.
Tak się rozkręciłam,że upiekłam jeszcze cynamonowe gwiazdeczki.
SKŁADNIKI NA CYNAMONOWE GWIAZDECZKI:
-2 szklanki mąki-ja dałam trochę więcej,w trakcie wyrabiania
-kostka masła
-4 żółtka
-4 łyżki cukru waniliowego
-4 łyżeczki cynamonu
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-4 łyżki miodu
PRZYGOTOWANIE:
Mieszamy wszystkie składniki na ciasto,zagniatamy je tak aby odchodziło od ręki i wkładamy na 30 minut do lodówki.Po wyjęciu z lodówki rozgrzewamy piekarnik do temperatury 160 stopni.W tym czasie rozwałkujemy ciasto na około 1 cm i wycinamy gwiazdki.Piekę ciasteczka 10 minut w temperaturze 160 stopni.Po wyjęciu z piekarnika możemy ciasteczka udekorować według gustu.
No a na koniec sesja fotograficzna moich wypieków:
A dla tych,które przeczytały ten długi post do końca,specjalne zdjęcie w podziękowaniu za to,że czytacie i bywacie:
dziekuje za przepis, ciasteczka wygladaja pysznie, jak wszystko inne zreszta:-)
OdpowiedzUsuńmilego wieczoru
Bardzo dziękuję,pewnie w przyszłym tygodniu,pokażę Wam jeszcze jakieś słodkości:)))
UsuńAleż się rozkręciłaś tyle pyszności Twoi chłopcy powinni Cię na rękach nosić.Pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńGorzej z dziewczynami,które pilnują sie bardziej niż nasze chłopaki:)))
UsuńNo Moja Droga zaszalałaś :):) Ja chyba w życiu swoim całym tyle nie upiekłam co Ty jednego dnia :) Chłopaki to mają dobrze z Tobą :)Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńWiesz,jak wpadnę w trans,to tak mam:)))
UsuńO Matko kochana, tyle słodkości!!!
OdpowiedzUsuńMusiałaś robić to cały Boży dzień!!!
Ja mam w planach jutro piec ciasteczka, plan jest, ciekawe jak z realizacją:)
Muszę Ci donieść, że zdążyłaś na moją zabawę. Jesteś trzecia:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie widziałam dziś i już sie nie mogę doczekać prezentu:)))Podałam dalej,ale nie wiem,czy będą jakieś chętne:))
UsuńSuper, cynamonowe gwiazdeczki, chyba zrobię, fajny przepis!
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jeden,zaraz poszukam i podam:)
Usuńja również podziwiam, tyle wypieków w ciągu jednego dnia, wszystko wygląda pysznie, przepis Basi Ritz i cynamonowe gwiazdeczki bardzo fajny, może również spróbuję zrobić takie ciasteczka, Twoje wyglądają pysznie, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepisy Basi są świetne,tak zresztą jak ona sama:)))
UsuńSuper przepisy, dzieki:) Mam wielka ochote na te cynamonowe gwiazdeczki.. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI jaka frajda,jak ledwo je zrobisz a już ich nie ma:))
Usuńjestem wzruszona i dumna!!! chłopaki na pewno oszalały ze szczęścia, że mają taką cudowną cukierniczkę w domu! dech zapiera, kiedy widzę, jaka jesteś pracowita. cały ten świąteczny obłęd w przeciągu jednego dnia. jesteś po prostu genialna... ściskam mocno, basia.
OdpowiedzUsuńBasiu,dziękuję za miłe słowa i taki ciepły kontakt.Wzruszyłam się gdy przeczytałam co napisałaś u siebie.Dziękuje.
Usuńprzyda się przepis:) Ja zaczynam piec!
OdpowiedzUsuńCieszę sie,że skorzystarz z moich przepisów:))
UsuńKochana tak pięknie piszesz o tych ciasteczkach, wyglądają również zabójczo,że skuszę się na pieczenie.Dziękuje za przepisy i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca!!!
Usuń