Powoli robię kolejne dekoracje i już wiem,że niestety kilka pomysłów muszę zapisać i zrealizować za rok.Szkoda ale nie uda mi się wszystkiego przygotować.Już niedługo pokażę Wam całą kuchnię w świątecznej szacie a na razie mogę podzielić sie pomysłem na dekorację świąteczną.Miałam wieszak na zioła,który kolorystycznie nie pasował mi do kuchni,więc pomalowałam go na biało i jak tylko to zrobiłam pomyślałam o zawieszeniu na nim małych świątecznych paczuszek zrobionych z dwóch pudełek zapałek a do nich doszły dekoracje,które dostałam od Ani z bloga
http://posolonepomysly.blogspot.com/ i kilka lasek cynamonu.A efekt?Mnie zadowolił:
Wieczorem w podobnym stylu zrobiłam wianek na drzwi wejściowe,przy drzwiach pojawi sie jeszcze małe co nie co ale to już w innych postach.
Ostatnio mało u mnie gotowania ale to przez ten okres świąteczno-dekoracyjny,mimo to mam do pokazania Wam kilka ciekawych przepisów i postaram się je opublikować jeszcze przed świętami.A dziś dołączam moją opinię o kilku książkach, kulinarnych które wpadły mi w rękę,może podpowiem Wam co warto kupić jako prezent świąteczny.
Pierwsza to kontynuacja książki,która mnie zachwyciła nie tylko oprawą,zdjęciami ale i niesamowitymi potrawami kuchni włoskiej.I ku mojej radości Mikołaj przyniósł mi drugą cześć tej samej autorki:Cristina Bottari:"CasaMia"I mogę napisać,że jest tak dobra jak "MamaMia"a może nawet lepsza.Już kiedyś pisałam o tym,że ważna jest dla mnie oprawa książek ale przecież kupujemy książki kulinarne dla przede wszystkim przepisów a te w tej pozycji są świetne i do wykorzystania wielokrotnie.Fajne jest to,że autorka nie skupia się tylko na tradycyjnych przepisach ale zamieściła w książce przepisy które ją zainspirowały podczas podróży po swoim kraju i po innych regionach kulinarnych.
Polecam na prezent świąteczny!!!
Poprzednie równie udana część:
Kilka tygodni temu dostałam książkę "Mała paryska kuchnia"Khoo Rachel,ta znana blogerka kiedyś zdecydowała postawić wszystko na jedną kartę i przeprowadziła się z Anglii do Paryża,poświęcając się swojej pasji,czyli gotowani.Odniosła wielki sukces, a ta książka potwierdza jej talent.Pokazała w niej ponad 100 przepisów kuchni francuskiej i jeśli chcecie rozsmakować sie w tej kuchni ta książka na pewno Wam w tym pomoże.Każdy przepis jest warty polecenia.Sama lubię kuchnię francuską,miałam okazję jadać we Francji ich specjały i do tej pory nie znalazłam książki,która pomogłaby mi gotować w domu.Ta pokazuje dania które jedliśmy we Francji a które teraz mogę przygotować we własnej kuchni!!!Świetny prezent na Święta.
Chciałam serdecznie powitać Nikę,Nikę 88 oraz Dorotę z wymarzonego domku na wsi.Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.