Dekorację balonową dostałam od dziewczyn,więc nie musiałam wymyślać niczego na lampę.Jako przestawkę podałam camembert,to proste danie i zawsze sie sprawdza.A przygotowanie jej jest banalne.Ser camembert zanurzamy w roztrzepanym jajku a potem obtaczamy w bułce tartej,po chwili ponownie zanurzamy w jajku i obtaczamy w bułce.Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej i pieczemy ser,musi być w środku miękki.Podajemy gorący wraz z borówkami,czasami z żurawiną.My wolimy borówki bo są mniej kwaśne niż żurawina.A tak wygląda przygotowana przystawka:
Przygotowaliśmy danie,które niewiele osób jada,ciekawe czy i u Was gości na stołach.Chodzi o Tatar,u nas to rarytas:)Jem go od kilku lat i tylko w domach,członków rodziny,bo wiem,że jest pierwszej jakości i świeży.My podajemy mięso wymieszane z odrobiną wody,jajkiem,maggi,solą i pieprzem i dodajemy drobniutko pokrojoną cebulkę i ogórki kiszone.To jedno z dwóch dań z surowego mięsa,które jadamy,drugie to carpaccio,które kiedyś również pokazywałam.
Oczywiście jak to u nas nie mogło zabraknąć na stole talerza serów,uwielbiamy je:
I deserów,których przepis podawałam,warstwy różnych owoców,wczoraj u nas zmiksowane kiwi i zamrożone truskawki z odrobiną cukru,a między nimi krem ze śmietanki,cukru i serka marscapone.Ja tym razem dodałam na górę odrobinę bitej śmietany:
Przygotowałam też udziec indyczy,który jest bardzo delikatne i ostre skrzydełka dla chłopaków.Wszystko nam smakowało i miło nam się siedziało we własnym gronie.Było tak jak chciałam,rodzinnie,spokojnie i wesoło.Tak właśnie chcieliśmy spędzić ten wieczór.
I ostatnie zdjęcia z naszej kolacji:
Chciałabym serdecznie powitać:Kasiulkę i Małgosię,zaglądajcie do mnie jak najczęściej!!!
Beatko, stół jak zwykle pięknie nakryty. Dania smakowite.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że Camembert jest pyszny. W taki sam sposób przyrządzam go...
Pozdrawiam serdecznie:)
Lusiu,dziękuję,Nie szalałam zbyt z daniami,bo wiedziałam,że jak zrobię cammemberta,ktróry jest bardzo syty,już nie zjemy zbyt dużo.Ja pierwszy raz taki ser jadłam kilkanaście mat temu w pewnej znanej u nas restauracji w Sasinie o nazwie Ewa.Super miejsce.
UsuńWidzę, że fajnie spędziłaś ostatnią noc w roku, a camemberta muszę spróbować zrobić w ten sposób- wydaje się być pyszny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wiesz w takim towarzystwie jest zawsze fajnie.mimo upływu lat nadal najciekawsze i najfajniejsze dla mnie::))
UsuńAle serek mnie skusił. Jutro zaraz zakupię. Tatara też uwielbiamy i robimy tak samo jak Ty. Dziękuję Beatko za wszystkie miłe słowa. Były mi bardzo potrzebne.
OdpowiedzUsuńSerek będzie Ci smakował,tylko koniecznie z borówką,inaczej nie próbuj!!!Ja również dziękuję za wszystko!!!
UsuńPięknie nakryty stół! Camembert wygląda świetnie i tak samo smakuje. A co do tatara to nie znoszę bleeee
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wiesz,może do niego trzeba dorosnąć:)Ja jem go dopiero od kilku lat:)))Kiedyś go nie znosiłam:)
UsuńMmmmmmmmmmmmmmmm.....................................
OdpowiedzUsuńJak ja lubię serki pleśniowe smażone i tatara...uczta bogów!
Wiem,wiem,smakowałoby Ci u nas:)Szkoda,że tak daleko mieszkasz!!!
UsuńDobrze, że masz czas... czas dla siebie i dla nas...
OdpowiedzUsuńoby w 2014 roku brakowało Ci g jak najrzadziej... by rodzina wspierała swoją siłą i miłością, oby troski omijały Wasz dom... zdrówka Kochana.... zdrówka jednak życzę Ci najbardziej - z całego serca ;-)))
aleeeż mi szkoda tej choinki... :( :( :(
pasowałaby do Waszego stołu...
Mi też szkoda,tej choinki,nawet pisać Ci nie chciałam,bo wiem ile włożyłaś w to pracy!!!Co do reszty to marzę o tym aby ten rok był dobrym rokiem.Kasiu,a Tobie życzę aby na Twojej drodze stanęła prawdziwa miłość:)Bez niej nic nie jest fajne!!!
UsuńDałabym sie pokroić za takiego camemberta!!! Wszystkiego naj naj naj!!!
OdpowiedzUsuńJa też,ale ograniczyłam go bardzo,jemy go bardzo rzadko,ostatnio z dwa lata temu...no nie jest to zdrowe danie:)))Ale wyjątkowo pyszne!!!Zawsze polecam na przystawkę.
UsuńMniam, jak pysznie..
OdpowiedzUsuńA ten deser to wygląda wyśmienicie :)
Wypróbuj deser,u mnie to najlepszy deser z wszystkich które robiłam,rzadko chcą inny:)
Usuń:) narobiłaś mi smaka na serek - jutro zakupię koniecznie
OdpowiedzUsuńza tatarem natomiast nie przepadam, to jedno z dań, do których nie udało mi się przekonać
Tylko pamiętaj,podaj go z borówkami lub żurawiną,bez nich nie smakuje!!!
UsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńna serek i deser to bym się skusiła:)
Dzięki za życzenia,co do deseru i serka to zrób je bo są naprawdę bardzo proste w przygotowaniu.
UsuńAleż fajnie u Ciebie, na stole same pyszności, choć przyznam, ze tatara jeszcze nie próbowałam i nie wiem, czy się kiedyś odważę:-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego na Nowy Rok!!
Pozdrawiam ciepło
Odważ się!!!Jest pyszny,tylko ja lubię doprawiony odrobiną maggi.Dziękuję za życzenia.
UsuńBeatko bardzo dziękuję Ci za życzenia :) Serek jest moją ulubioną potrawą ,bardzo lubię go robić na różne uroczystości ,tatara zaś uwielbia mój mąż ,a na Twój deserek nabrałam ochoty więc już odgapiam i zapisuje w moim własnym pięknym przepiśniku :)
OdpowiedzUsuńOjoj,widzę,że przepiśnik jest w użytku:)Buziaki!!!
UsuńBeatko , ja przechodzę do tatara - uwielbiam , dzięki , dzięki , pozdrawiam Dusia [piękny stół ]
OdpowiedzUsuńJA też.Dzięki za wizytę:)
UsuńPiękny stół, Beatko, ale najpiękniejszy nie dzięki wspaniałemu nakryciu i pysznym potrawom, ale dlatego, że rodzinny:) Wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku Wam życzę:)
OdpowiedzUsuńW pełni masz rację!!!
Usuńmmm uwielbiam takie klimaty! a serek tym bardziej:)
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
UsuńJejku Becia,Ty to potrafisz rozkołysać żołądek do bólu :P Człowiek resztki świąteczne dojada a ona mi tu z takimi pysznościami wyskakuje.Oj Ty niedobra hihi :))) Ślicznie wszystko wygląda...
OdpowiedzUsuńŚciskami jeszcze raz wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
Wiesz, na razie mam duzo wolnego to szaleję w kuchni,ale od poniedziałku trochę przestaję szaleć:))Dzięki za życzenai!!!
UsuńZaszalałaś moja droga, wszytskiego dobrego!
OdpowiedzUsuńCo za smakołyki.Fajnie zastawiony stół.Życze wszystkiego najlepszego,na ten NOWY ROK;))
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
Usuńsmakowicie u Ciebie :):):) i całkiem zabawowo - u mnie był typowy sylwester emerytów :P choć do emerytury brak na jeszcze całkiem sporo :P jednak tak byliśmy zmęczeni po świątecznym wyjeździe, że opcja oglądania seriali na laptopie i objadania się zwyciężyła :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :):)
a a a przeprowadzam sie do ciebie no tatar kocham uwiebiam a serki hmm moja lodowka jest nimi przepelniona :-) szczescia w nowym roku kochana :-) buziolki
OdpowiedzUsuńUwielbiam tatra, szkoda, że nie trafiłam do Ciebie na Sylwestra :)
OdpowiedzUsuń