sobota, 9 maja 2015

O SKANDALICZNYCH WARUNKACH U MNIE W PRACY I PRZEPIS NA KRUCHE CIASTO Z RABARBAREM

Ostatnie dni u mnie są bardzo instensywne a do tego dopadła mnie moja choroba i ledwo żyję,mimo to większość czasu spędzam w pracy i sporo sie tam dzieje.Dlatego przepraszam,że jest mnie mniej u Was na blogach,każdy dzień rozplanowany mam co do minuty a i tak ciągle coś mi zostaje na jutro albo o czymś zapominam.Choć w tej chwili większość czasu zajmuje mi praca,staram sie w kuchni coś upichcić,Ale o tym za chwilę....

A teraz o tym co w temacie,pokażę Wam jakie mam fatalne warunki pracy,muszę Was uprzedzić,że brzydota tych zdjęć Was porazi a niektóre z nich są tak drastyczne,że będziecie mogły mi tylko współczuć......sama jestem załamana oglądając w jakim miejscu przyszło mi pracować....jest źle  a nawet bardzo źle,bo dookoła mnie jest buro,szaro i brzydko....


A to nie wszystko....dalej będzie gorzej....




No dobra,dobra, żartuję:)))
Kwiatów mam ogrom,prawie wszystkie gatunki a szklarnia pęka w szwach i jest cudownie,a jak w naszej szklarence pachnie!!!Wczoraj przywiozłam transport dużych wiszących kwiatów,u nas nazywamy je ample,a składają sie z trzech sadzonek:same zobaczcie jakie są piękne:


Szklarnia praktycznie jest cała zastawiona kwiatami:








Przed sklepem też sie zmieniło,na regale pojawiły się zioła:




W po prawej stronie poustawiałyśmy na półce begonie i fuksje a poniżej byliny i krzewy ozdobne:




Do tego mam piękne magnolie,nie mogę się napatrzeć:




Szkoda,że nie możecie osobiście zobaczyć jakie mam piękne kwiaty:




Mam nadzieję,że to była uczta dla ducha:)))
A teraz będzie uczta dla ciała,czyli boskie ciasto z rabarbarem:


KRUCHE CIASTO Z RABARBAREM I KRUSZONKĄ

SKŁADNIKI
-2 szklanki mąki pszennej
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-1/2 szklanki cukru pudru
-185  g masła
-3 duże żółtka
-1 łyżka gęstej kwaśnej śmietanY
-1 kg rabarbarU
-6 łyżek cukru
-1/2 szklanki dżemu truskawkowego
Kruszonka:
-185 g mąki pszennej
-100 g cukru
-125 g masła
-cukier waniliowy (1 opakowanie)

PRZYGOTOWANIE:
Makę przesiać z cukrem i proszkiem do pieczenia, dodać pokrojone na kawałki masło i dokładnie posiekać. Dodać żółtka i śmietanę, zagnieść szybko ciasto,uformować w wałek, zawinac w folię i schłodzić w lodówce przez co najmniej 30 minut.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180ºC. Ciasto zetrzeć na grubej tarce na blaszkę o wymiarach 33 x 23 cm i dokładnie wylepić nim dno. Podpiec w piekarniku, aż będzie lekko złociste, lekko wystudzić.
Rabarbar obrać, umyć, osuszyć i pokroić na 1 cm kawałki. Rozgrzać suchą, dużą patelnię, wrzucić do niej rabarbar i posypać cukrem. Podgrzać na ostrym ogniu mieszając, aż rabarbar puści sok - około 2 - 3 minut. Przełożyć rabarbar na durszlak i odsączyć z nadmiaru soku.
Przygotować kruszonkę: mąkę wymieszać z cukrem i cukrem waniliowym. Masło roztopić w małym rondelku i bardzo mocno podgrzać i takim gorącym zalać suche skladniki. Dobrze wymieszać.
Przestudzone ciasto posmarować cienko dżemem, wyłożyć na nie odsączony rabarbar, posypać łyżką tartej bułki i na końcu posypać pokruszoną kruszonką.
Piec okolo 30 - 40 minut w temperaturze 180ºC. Przestudzić i posypać cukrem pudrem.

A potem usiąść i sie delektować:))



A do tego obowiązkowo kompot z rabarbarem!!!


I jeszcze na koniec informacja,dla tych biednych co czekają na paczki,część poszła w piątek,częśc wyjdzie w poniedziałek,przepraszam,ale choróbsko sprawiło,że pracowałam na 30,no 50% i mam zaległosci na każdym polu.W przyszłym tygodniu wszystko będzie u Was.




76 komentarzy:

  1. Piękne kwiaty. U mnie też pelargonie, i bakopa, i milion bels , i lobelia...Wszystko na ...balkonie :-). A rabarbar już jest ? Ciasto z rabarbarem pycha ! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też:)))Powoli taras sie zapełnia:)))

      Usuń
  2. Mój Boże, gdzie Ty biedna pracujesz?? Faktycznie szaro i buro...jest pewnie wszędzie dookoła. Nie czujesz się jak lekoman w aptece? Bo ja chyba bym tam oszalała ze szczęścia, a moja karta wciąż miałaby debet :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No,widzisz jak mi ciężko,jakie mam straszne warunki do pracy.:))))Co do lekomana,to faktycznie czasami tak się czuję:)))

      Usuń
  3. O rany.... jak cudnie <3
    Zazdroszczę Ci pracy w takich ciężkich warunkach ;))) Masz wokół siebie wszystko to co kocham :)) i morze kwiatów i cudne bibeloty. Wyobrażam sobie, że zawsze z uśmiechem idziesz do pracy :))
    Czytam o kłopotach ze zdrówkiem.... mam nadzieję, że już jest wszystko dobrze i choróbska poszły precz :)
    Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No warunki w pracy powodują,że czasami popadam w lekki obłęd:)NA szczęście mąż zabronił mi wynoszenia kwiatów ze sklepu i ograniczł pobór dekoracji do minimum:)Jestem na odwyku:)))

      Usuń
  4. Nie ma jak tak. Praca prawie jak urlop w egzotycznym kraju, tylko nie wiem czego Ci teraz życzyć. Czy żebyś szybciutko wszystko sprzedała i zarobiła, czy żeby te widoki otaczały Cię jak najdłużej ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he masz racje,sama nie wiem co sobie życzyć:)Chyba jednak wolę aby kwiaty się sprzedały:)

      Usuń
  5. Beatko, ale dałaś czadu. Toć Ty bajkę masz, kobieto! Wspaniałych klientów Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!!!Na razie klienci dopisują,szczególnie ci sprawdzeni od lat,cieszę sie bo wracają.

      Usuń
  6. No kochana! W takim miejscu to aż chce się żyć i pracować... właściwie, taka praca to już czysta przyjemność a nie obowiązek. Sama chętnie bym tam u Ciebie posiedziała, ale pozostało mi popatrzeć na zdjęcia. Życzę zdrówka, wracaj do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No naprawdę współczuje |Tobie, że w takich warunkach przyszło Ci pracować ;D. Pięknie u Ciebie jak zawsze:) Wielu klientów życzę i dużo zdrówka. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna kolekcja kwiatów. Wybór masz ogromny . Ciasto z rabarbarem jest zawsze niepowtarzalne i jest znakiem , że niedługo przyjdzie lato . Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram sie aby mieć jak najwięcej różnych odmian.I jak najładniejsze sadzonki,dbam o te kwiaty jak o swoje i lubię je.A ciasto z rabarbarem to faktycznie zapowiedź lata.Buziaki!!

      Usuń
  9. Dla mnie cudnie. Ja dziś do obiadku miałam kompocik rabarbarowy. : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też co kilka dni kompocik gości na stole:)

      Usuń
  10. Kochana :-) Ty pracujesz w raju ! Dobrze bym się czuła wśród tych roślinek :-))) Pod foliami to choćby Egipt :-) Szkoda , ze tak daleko , bo bym buszowała u Ciebie , masz ogromny wybór kwiatuszków :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No,Egipt to się robi jak na dworzy jest ponad 20 stopni,ale jakoś się przyzwyczaiłam:)Staram się Dorota,żeby mieć jak największy wybór,bo wtedy lepiej się kupuje klientom.

      Usuń
  11. ledwom żywa...ale chyba upiekę jeszcze to ciacho:))....następnym razem jak będę jechać do ikea musze wypatrzyć was kwiatowy raj:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Tyle pięknych kwiatów, aż zazdroszczę. W końcu trzba sie zabrać do sadzenia kwiatów :) w skrzynce za oknem - na razei u mnie kwitą tylko fiołki- w tym roku wyjątkowo obficie :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja biedna siedzę i próbuję znaleźć tą brzydotę, o które pisałaś, a tu taki psikus :P.

    Muszę Ci powiedzieć, że rzeczywiście piękne te kwiaty i wszystko bardzo przejrzyste :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam napisać o cieście rabarbarowym :).

      Ostatnio myślałam o tym, że już nie pamiętam kiedy takie jadłam. Także Twój przepis mam już zapisany i na pewno z niego skorzystam :).

      Usuń
    2. KWiaty są super!!!A co do ciasta,to ja przez lata o nim zapomniałam,odkryłam na nowo ciasto z rabarbarem dwa lata temu i byłam zaskoczona jak dzieciom smakowało:)

      Usuń
    3. Dzisiaj upiekłam Twoje ciasto :).

      Jest z nim trochę "zabawy" ale warto, bo jest bardzo smaczne :).

      Dodałam tylko do kruszonki kakao żeby było bardziej kolorowe :).

      Usuń
  14. Przepięknie u Ciebie i powiem, że mogłabym tak pracować od zaraz:) Rzucam pracę!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. oj, jak ja Ci zazdroszczę...tych kwiatów, kolorów, zapachów No i jeszcze tych skrzynek i tych latarni i ...kurcze zazdroszczę Ci tej pracy:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda,tylko,żę sezon w ogrodnictwie tak krótko trwa:)

      Usuń
  16. O ja cię-no naprawdę nie wiem jak ty możesz pracować w Takich warunkach ;p
    Ileż kwitów!!! Na pewno bym coś wybrała dla siebie,mam teraz chęć na surfinie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No powiem Ci że warunki są cieżkie,ale pracy sie nie wybiera:))))

      Usuń
  17. Serdeczne wyrazy współczucia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,cieszę się,że ktos zrozumiał jak mam ciężko:)

      Usuń
  18. Wow, ciasto z rabarbarem wygląda obłędnie. Smak takiego ciasta pamiętam z dzieciństwa.
    Patrząc na Twoje zdjęcia ze szklarenki mam wrażenie jakbym była na giełdzie kwiatowej.
    dzisiaj byłam po kwiaty na balkon i do ogrodu.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja babcia chyba robiła ciasto z rabarbarem,mama chyba nie ale jakos pamietam ten smak z dzieciństwa i cieszę sie,że moim dzieciakom smakuje:)

      Usuń
  19. No kochana... Wyrazy współczucia! Ty się biedna nacierpisz...hihihi! ;) W takim miejscu mogłabym towarzyszyć Ci w męczeństwie od rana do nocy (razem raźniej znosić ból) ;)
    A tak na marginesie, to kwiaciarnię otworzyłaś?
    Ciasto wygląda pysznie! U mnie właśnie z jabłkami dochodzi w piekarniku... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie z takiej deklaracji...nie będę w tym cierpieniusama,znowu sie potwierdza że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie:))))Ej,ciasta z jabłkami to ja uwielbiam pokaż jakie cudo stworzyłaś:)Co do kwiaciarni to ja nie,mój szwagier je prowadzi,ja raczej zajmuję się ogrodami:)

      Usuń
    2. Ciasto proste, było już kiedyś przedstawiane na blogu, także obfacaćkochana nie będę.. ;)
      Ale muszę w końcu coś nowego wypróbować, bo dawno nie było u mnie ciachowego posta.

      Usuń
  20. Uśmiałam się szczerze czytając początek posta:-) :-)
    Pięknie masz w pracy!! Zazdroszczę!!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to chodziło:)Zebyście zobaczyły jak mam strasznie:)

      Usuń
  21. Praca w takim otoczeniu to przyjemność :)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Praca marzenie - uśmiałam się czytając początek wpisu:-)
    Piękne kwiaty! kwiaty, kwiaty, kwiaty!
    Ty to na pewno jesteś szczęśliwa! w takim otoczeniu!

    Martita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie to najfajniejszy czas w roku i mógłby trwać 12 miesiecy:)

      Usuń
  23. No, takie warunki pracy to ja rozumiem! A nie biurowiec z klimatyzacją :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też w szklarence czasami przydała się klimatyzacja:)

      Usuń
  24. No tak. Poucztowałam:) teraz spokojnie mogę iść spać:) kocham kwiaty a magnolie naprawdę piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo chciałabym mieć magnolie w ogrodzie:)

      Usuń
  25. Nie narzekaj :))) Pięknie w tej Twojej szklarni.
    A ciasto wygląda cudownie. U mnie dziś szarlotka :))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. O Mamo:) Jak cudnie! Taką magnolię jak pokazujesz mam w ogródku:) Dopiero zaczyna kwitnąć:) A ciasto... Marzenie! Dobrej niedzieli Beatko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to Ci magnolii zazdroszczę,też bym chciała:)

      Usuń
  27. Cudowne te "skandaliczne" warunki Beatko u Ciebie :) a tak przy okazji Beatko Ciebie jako znawcę chciałabym zapytać jakie gatunki poleciłabyś do zawieszenia na werandzie? (problemem u nas są bardzo silne wiatry! a nie chciałabym obwiesić się kwiatami i przy każdej burzy i silnym wietrze ściągać je wszystkie)...
    Przepis na kruchy spód zabieram ze sobą...bo u mnie dziś rabarbarowe ale drożdżowe...a sezon wciąż trwa :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz,bardzo odporna na wiatr jest pelargonia,do tego jest mało wymagająca.Chyba bym Ci poleciła coś z drobnymi kwatami:zwisającą lobelię,sanwitalię czy bacopę.MAją drobne kwiatki ale dość mocne.Na wiatr odradzam begonię,szybko straci kwiaty bo ma bardzo dorodne i wiatr je strąci.Nie polecam też fuksji,jest piękna ale kapryśna.Za kilka dni pokażę różne kompozycje na balkony,może coś wypatrzysz:)

      Usuń
    2. właśnie "przestudiowałam" Twój nowy wpis! :) cudowne kompozycje :) a "bacopa" chyba najbardziej mnie zauroczyła...wymieszam z pelargonią o ile znajdę tą pierwszą :):)

      dziękuję :)

      Usuń
  28. Ileż kwiatów! Cudnie! Też robiłam wczoraj i ciasto z rabarbarem i kompot! pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiatów jest sporo i cieszą niesamowicie a najbardziej,gdy słyszę od klientów,żę podobają im się i moja dekoracja przed sklepem,aż jestem zdziwiona ilu w tym roku miałam zachwyconych klientów.Bardzo,bardzo sie cieszę,że tak sie podoba to co wymyśliłam:)Nie spodziewałam sie tego.

      Usuń
  29. Witam, oj jak ja bym chciała pracować w takich ooookropnych warunkach!!!!! Piękny sklep i wspaniały asortyment! A można wiedzieć gdzie jest ta cudna kwiaciarnia? I jeszcze jedno czy można u Pani kupić taką tabliczkę z napisem zioła? Popzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Redzie a tsabliczkę najlepiej zamów u Ewy i zajrzyj na jej bloga,robi różne okolicznościowe tabliczki i napewno zrobi coś dla Ciebie:http://shabby-shop76.blogspot.com/

      Usuń
    2. Dziękuję pieknie

      Usuń
  30. Wyrazy glebokiego wspolczucia.... :) a ciasta z rabarbarem to juz 20 lat nie jadlam! Jak przynade do Polski, musze nadrobic. Smaka mi narobilas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogrążona w bóly przyjmuję wyrazy współczucia:))))

      Usuń
  31. Faktycznie warunki powiedziałabym szkodliwe....ale nie dla Ciebie kochana ale dla nas które to oglądamy i wzdychamy.....nie jedna by sie zamieniła na tą katorżniczą pracę, a tak naprawdę to widac ile serca i pracy w to wkładasz...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuje Ci za takie miłe słowa.Buziaki!!!

      Usuń
  32. No tak, ciężko masz, współczuję i łączę się w bólu, bo kto by wytrzymał takie katorgi wśród tylu kwiatów i innych cudów. Ale wiemy obie, że z Ciebie twarda dziewczyna i łatwo się nie poddajesz :))))

    OdpowiedzUsuń
  33. och, Ty, juz miałam Ci współczuć...pracujesz w raju kochana!

    OdpowiedzUsuń
  34. Chciałabym mieć tak skandaliczne warunki pracy jak Ty :) ojej ale bym narzekała...chyba tylko na katar alergiczny a i tak bym stamtąd nie wylazła ani na chwilę:))

    OdpowiedzUsuń