W ciagu tygodnia mam niewiele czasu na przyjemności,tak jak pisałam wcześniej sporo się u mnie dzieje i potrwa to jeszcze jakis czas,więc z wielką radością wyjeżdzam na weekendy do mojego domku nad jeziorem.A tam oprócz spędzania czasu z bliskimi i trochę rozruszania się czytam,czytam i czytam.To mnie odpręża i uspakaja,na chwilę można zapomnieć o pracy i wyzwaniach jakie mnie czekają.W związku z tym mam sporo ksiażek Wam do polecenia a które na 100% spodobają się wam,ot to takie typowe letnie lektury do wzruszeń,do śmiechu i ku pokrzepieniu serc:)
Iwona J Walczak-Dom złudzeń
To druga część cyklu niestety pierwszej nie czytałam i bardzo żałuję,bo książka jest bardzo ciekawa a opowiada o kobietach,co bardzo lubię.Jedna z nich jest Zosia,samotna kobieta po przejściach,która od zawsze pomaga innym,pod wpływem impulsu kupuje dom swojej kuzynki.która z tego faktu nie jest zadowolona. Wokół nich sporo się dzieje i choć dzieli je tysiące kilometrów udaje się im spotkać i nawiązać przyjaźń.Każda w życiu szuka czegoś innego,czy znajdą?Same się przekoanjcie.
Bardzo obiecujący weekendowy zestaw:)))
Małgorzata Kordel-Wymarzony dom
Chyba najfajniejsza książka jaką ostatnio przecztałam,oprócz Katarzyny Bondy oczywiście:)Głowna bohaterka podczas spotkania mocno zakrapianego z przyjaciółką i jej mamą,od tej drugiej będąc "pod wpływem"kupuje dom.Którego nigdy nie widziała,do tego w górach,kilkaset kilometrów od Warszawy,w której mieszka.Absurd?A to dopiero początek szaleństwa.Po kilku dniach jedzie do nowej posiadłości,oczywiście trafia tam w środku nocy i przeżywa prawdziwy koszmar w nowym,ciemnym i straszliwym domu.Potem będzie już tylko lepiej,ponieważ pozna wielu wspaniałych ludzi,którzy będą chcieli jej pomóc w remoncie.Przez przypadek odkryje wielki dramat sąsiadów,smutki nowej lokatorki i nieszcześliwe życie dwóch małych dziewczynek.Na szczęście na wszystko znajdzie się rada.Tak wiele się dzieje w tej historii,że nie można sie od niej oderwać.
Magdalena Witkiewicz-Panny roztropne
Druga część serii,niestety pierwszej nie mam.Historia kilku kobiet,paru mężczyzn i pewnego setera angielskiego.A wszystko się dzieje w moim ukochanym Gdańsku.Historia pewnej gimnastyczki na emeryturze,która bardzo chciałaby być kochana,zresztą nie tylko ona,jedna z bohaterek szuka miłości i nawet nie wie,jak bardzo w tym jej pomaga pewna rezolutna dziewczynka o wdzęcznym pseudo"Bachor"oraz leciwa jej ciocia z ogromnym petencjałem i sporą ilością energii:)Świetnie napisana,często czytając można się uśmiać.
Magdalena Witkiewicz-Szczęście pachnące wanilią
Kolejna część opowiadająca o kobietach,mamach,żonach i kochankach,które spotykają się w pewnej osiedlowej kawiarence.Poznają się,wspierają i bardzo zaprzyjaźniają:)
Elizabeth Haran;Rzeka przeznaczenia
Pierwsza książka tej autorki jaką miałam przyjemność przeczytać.O młodej dziewczynie i jej pewnej podróży.
A przy lekturze obowiązkowa herbata i ciacho z owocami:)Od niedawna zostałam szczęśliwą posiadaczką cudownego zaparzacza.A właściwie dwóch czerwonego i niebieskiego:)
A na koniec jeszcze dwie lektury:
Karolina Wilczyńska-Zaplątana miłość
To pierwsza część opowieści o trudnych relacjach kilku pokoleń kobiet:Marysi,która chciała zostać nowoczesną Majką,nastolatką szukającą przyjaźni i miłości,jej mamy,kobietą po 40 samotną i zapracowaną,babci,zimnej i trudnej lekarki na emeryturze oraz pewnej starszej Pani Róży,która być może jest prababcią Marysi....a może nie?
Katarzyna Bonda-Florystka
No i na koniec perełka.Już wiecie,że jestem jej fanką,po tej książce mogę założyć nie tylko jej fan klub ale jakąś sektę:)Ksiażka znowu jest rewelacyjna!!!Opowiada ponownie o policyjnym profilerze Hubercie Meyerze,który już nie pracuje w policji ale na prośbę przyjaciela podejmuję się rozwikłania pewnej sprawy.Młoda kobieta zgłosiła zaginięcie swojej córeczki.Policjanci łączą tę sprawę z zabójstwem 11 letniego syna pewnej znanej florystki.Sprawa się komplikuje gdy okazuje się,że to właśnie ona była ostatnią osobą która widziała dziewczynkę.Do tego ciało dziewczynki zostaje znalezione na cmentarzu gdzie pochowany jest synek florystki.Już kiedyś pisałam Wam że nie lubiłam do tej pory kryminałów,ale Bonda piszę takie historię,tak trzymające w napięciu,że nie mogę się jej nachwalić.Wszystkie ksiażki są fantastyczne ale mi najbardziej podobał się "Okularnik"
Ok.Już Was pewnie zamęczyłam ksiażkami a że nie samą strawą duchową człowiek żyje polecam bardzo proste dwa dania na wakacyjny dzień.Takie,które nie dość że są proste w wykonaniu,to mają składniki,które przeważnie zawsze mamy w kuchni i można łatwo odgrzać i podać gościom.
MAKARON W SOSIE SEROWYM
SKŁADNIKI:
-paczka makaronu spagetti
-kostka żółtego sera
-śmietana 30%-duże opakowanie 500ml
-sól,pieprz kolorowy
-gałka muszkatołowa
-masło
PRZYGOTOWANIE:
W garnku lub na patelni rozupszczamy masło,dodajemy śmietanę następnei ser,cały czas mieszając dodajemy przyprawy.Po zorpuszczenia sera,odstawiamy i gotujemy makaron.PO ugotowaniu dodajemy do sosu i jeszcze raz mieszamy.Ja makaron podaję z pietruszką.
I moje ulubione wakacyjen danie:
MAKARON W SOSIEM KURKOWYM:
SKŁADNIKI:
-0,5 kg grzybów w moim przypadku były to kurki
-paczka makaronu T
-duże opakowanie śmietanki 30%
-pół opakowania serka Marscapone-
-mały pęczek pietruszki
-odrobina masła
-duza cebula
-2 ząbki czosnku
-pieprz,sól
Umyte kurki osuszamy ręcznikiem.Na patelnię na rozgrzane masło wrzucamy cebulkę drobno pokrojoną oraz rozdrobniony czosnek,po chwili grzyby i wszystkie te składniki dusimy,wcześniej grzyby solimy i pieprzymy..Do grzybów dodajemy śmietanę,serek i jeśli sos jest zbyt gęsty pół szklanki bulionu.W tym czasie gotujemy makaron i łączymy go z sosem.Przekładamy na talerze i posypujemy pietruszką.I już!!!
I na dziś to już wszystko!!!Odmeldowuję się i mam nadzieję,że nie na długo:)
Nie znam żadnej z tych książek :) Ale pyszne danie :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej polecam:)
UsuńŚwietne książki:) Kordel i Haran czytałam i również polecam! a możesz zdradzić skąd te zaparzacze? cudne są:)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo będą u mnie w sklepie.Dam znać,jak dojadą:)To marka Green Gate,znajdziesz ją w wielu internetowych sklepach ale mam nadzieję,że u mnie będzie najlepsza cena:)
UsuńBeatko, Wymarzony dom posiadam i czytałam. Fajna babska powieść. Lubię takie na odreagowanie. Zaparzaczki cudne. Buziaki.
OdpowiedzUsuńMuszę zapoznać sie z innymi jej ksiażkami.Bardzo mi się podobała ta książka.
UsuńKordel czytałam wszystkie trzy części Malowniczego. Ale jeszcze chce Uroczysko przeczytać. I chęci nabiera na Bonde. Ostatnio słuchałam kilku wywiadów z nią i co rusz ktoś poleca jej książki. Choć w koszu na książki czeka chyba z 10 do przeczytania.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :))
M.
Właśnie pisałam Antasche,że cchę sie z Kordel bliżej zapoznać:)A co do Bondy to polecam,kiedyś pisałam na blogu,że często staję na przekór gdy jest moda na jakiegoś pisarza albo ja zbyt dużo się kogoś chwali ale w tym wypadku polecam.Świetnie sie ją czyta a to opinia moja i moich dwóch córek,które s amolami książkowymi i wiedzą co dobre:)
UsuńA Harman czytałam Szept wiatru. Dobra książka.
OdpowiedzUsuń;)
Dzięki za podpowiedź:)
UsuńMakaron z kurkami jak dla mnie przepis idealny:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dla mnie wszystkoz kurkami jest super:)
UsuńNie czytałam "Domu złudzeń", " Rzeki przeznaczenia" i tej ostatniej bo ta to chyba nie moja bajka. Kordel przeczytałam juz cztery, 3 Malowniczego i ostatnio Uroczysko. Wszystkie polecam. Witkiewiczowej "Milaczek" czyli pierwsza część tez jest ciekawa. Ja już czekam na dalszą część Wilczyńskiej. W sobotę wyjeżdżam na urlop i tam planuję powiększyć listę przeczytanych książek. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMiłego urlopu!!!
UsuńPrzepisy są kuszące więc już sobie zapisałam żeby wypróbować:) książki przeczytałabym wszystkie prócz ostatniej, bo tego rodzaju nie lubię. A zaparzacze śliczne i takich jeszcze nie widziałam:))
UsuńKochana jesteś skarbnicą informacji o książkach,to bardzo przydatne informacje,lubisz książki o podobnych tematykach. Z Twoich przepisów kulinarnych lubię korzystać.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)Fakt,uwielbiam książki:)
UsuńChciałabym się w takim miejscu zaszyć z książką.... :-)
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony urlop,ksiązka,hamak,jezioro i ja:)
UsuńKochana, ale Ty masz widoki na tej działce ... pełen relaks, przy książce jeszcze
OdpowiedzUsuńi zachęcić umiesz, ja już co nieco czytałam z Twojego polecenia :-)
Makaronik tez superaśny :-)
Uściski!
Cieszę się,żemoje polecenia sie sprawdzają:)
UsuńDziękuje za polecenie lektur na wakacje, oraz za przepisy na szybkie wakacyjne obiady.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się,że przydałam się:)
UsuńPierwsza z książek ma rewelacyjną okładkę:) która już sama w sobie jest zaproszeniem do wtopienia się w treść:) a z Twoim opisem wszystkie książki zachęcają, choć nie mam wiele czasu na czytanie tego typu literatury, ale może kiedyś... kto wie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Mam nadzieję,że kiedyś znajdziesz czas,.bo faktycznie ksiażki są super.
UsuńPięknie! Domek na plaży, mnóstwo książek i na dodatek przeczytanych, to się nazywa luksusowe życie moja droga! Gratuluję i tak trzymać! A zaparzacze przecudnej urody! No i narobiłaś mi smaka tymi makaronami! Już wiem co dziś przyrządzę na obiad :), dzięki! Pozdrowionka Dora
OdpowiedzUsuńTo prawda że mam swój włąsny luksus:)Mój własny raj:)
UsuńW takim otoczeniu, wśród przyrody to i ja mogłabym się zagłębić w książkach. Ze wstydem przyznaję, że od dawna nic nie czytałam, bo jakoś czasu brak :( Mam tyle książek nieprzeczytanych ale czas nie pozwala, może zimą nadrobię ;P
OdpowiedzUsuńŚciskam
Zima jest świetnym czasem na czytanie:)
UsuńWow ile ksiazek:) Fajnie ze mozesz tak sie zrelaksowac nad jeziorkiem:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńNiestety czasu do spędzania nad jeziorem mam jak na lekarstwo:)Raptem dwa weekendy na razie spędziłam:)
UsuńBeatko! Nie mogę do Ciebie zaglądać, bo zaraz robię się głodna! Mój ulubiony makaron z kurkami... I ta mini tarta z pierwszego zdjęcia.. :))) Cudnie u Ciebie, wypoczywaj!
OdpowiedzUsuńJa kurki uwielbiam:)
UsuńPięknie spędzony weekend, wśród natury z lekturą i te słoiczki, cudnie!Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńSlicznie dziękuję!!!
UsuńKochana zawsze jak wchodzę do Ciebie, to mam pod ręką notes do zapisywania tytułów ciekawych książek. Zawsze można na to liczyć. Dziękuję <3
OdpowiedzUsuńJedzonko wygląda pysznie :))
Ściskam serdecznie, Agness:)
Ale sie cieszę z Twojego komentarza!!!Buzia mi się śmieje!!!Dzeki Tobie mam dziś super humor!!!
UsuńW Twoim poście jest wszystko, co kocham, domek, woda, przyroda, piękne przedmioty, książki (!!!!!), pyszne jedzenie! Rewelacja. Zazdroszczę tego pięknego domku nad jeziorem :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńChyba będę wreszcie kupić książki Pani Bondy... dotychczas robiłam podchody ale...widzę, że zagościć na moich półkach muszą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Kasia
Smakowicie u Ciebie.Sliczne sztućce, pozdrawiam.😀
OdpowiedzUsuńOd razu zwróciłam uwagę na Twój cudny zaparzacz :).
OdpowiedzUsuńKsiążki już samymi okładkami zachęcają do czytania :).
Smakowitości nam pokazujesz :).
Ten makaron z kurkami sama bym wmłuciła :) Zaparzacz ukradł moje serce!
OdpowiedzUsuńKsiążki fajne polecasz, a najchętniej bym przeczytała 'Wymarzony Dom' i jeszcze żebym tak sobie mogła posiedzieć na werandzie przy ty czytaniu:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, a jedzonko wygląda bardzo apetycznie.
Pozdrowienia!:))
... coś dla ducha i ciała w pięknym anturażu, kubas w paseczki "do schrupania" :)
OdpowiedzUsuńCudny czerwony "czajniczek" przy kubeczki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zaparzacz prześliczny.
OdpowiedzUsuńDoskonałe jedzonko w czasie upałów.
Pozdrawiam:)*
Nie jestem zwolenniczką tego typu lektury, ale jak mi będziesz tak p piec i gotować, a podawać w takim cudnym i klimatycznym otoczeniu, to ja nawet mogę z Tobą ulotki reklamowe czytać! :)
OdpowiedzUsuńA mogłabyś jeszcze jakieś dwa zdania napisać o tej książce "Wymarzony dom"? Zaintrygowała mnie najbardziej z tych wszystkich i może bym się skusiła na nią... :)
OdpowiedzUsuńAle fajny zaparzacz :)))
OdpowiedzUsuńA do Malowniczego i jego mieszkańców chętnie bym wróciła :) więc pewnie sięgnę po kolejną książkę Kordel
Kochana u Ciebie jest zawsze jak w bajce..
OdpowiedzUsuń