wtorek, 27 stycznia 2015

A U MNIE W DOMU ZMIANY

Dni styczniowe bardzo szybko mi mijają,zaplanowałam sporo rzeczy i teraz je realizuję.Ale o tym będę pisała w kolejnych postach.W zeszłymv tygodniu schowałam świąteczne dekoracje,ponieważ już się nam znudziły.A że zimy za oknem jak na lekarstwo,wprowadziłam trochę zmian.Na razie odpoczniemy od czerwni w kuchni  zagoszczą tam ponownie biel i błekit:



W komodzie również zmiany:


W moim słoiku chyba ciasteczek nie będzie:)Na razie służy nam za pojemnik na nakrętki,które zbiera mój syn.
I jeszcze kilka zdjęć:



Herbata idealna na zimowe dni.

Na oknach w kuchni też zmieniłam dekoracje:




Na oknie swoje miejsce znowu znalazły ptaszki i szklarenka:



Już od dłuższego czasu miski kuchenne wykorzystuję jako doniczki.



W pokoju na oknie postawiłam śliczną dekorację:krokusy w szufladce,jeszcze nie zakwitły,więc będę miała niespodziankę w jakich są kolorach



Na kominku położyłam moje ukochane cottony i koniki.

 

Po dekoracjach świątecznych została mi piękna butla na wino,teraz będę ją wykorzystywała jako wazon na kwiaty:


Nie mogę się napatrzeć na wiosenne kwiaty,które zawsze cieszą mnie najbardziej.Aż buzia się śmieje gdy patrzę na szafirki,żonkile czy hiacynty.








Na weekend wpadła moja córcia,faktycznie wpadła,bo przyjechała w piątek późnym wieczorem a już wyjeżdżała w niedziele po południu.Z tej okazji spełniłam jej kulinarne życzenie:na obiad ziemniaki z sosem,mięso i surówka:)Niby nic ale córcia wybredna jest,więc musiałam pomyśleć.I przypomniałam sobie przepis jaki już Wam pokazywałam ale go trochę zmieniłam.

Te w weekend wyglądały tak:


Udka po posmarowaniu musztardą z miodem i nafaszerowaniu grzybkami i kiełbasą i cebulą i zawinęłam je w szynkę wędzoną na surowo.Efekt był świetny,mięso nabrało aromatu i kruchości.Polecam Wam te udka i wiem,że można już kupić w sklepach gotowe udka bez skóry i kości i nei musicie się tak męczyć jak ja:)Też będę kupowała gotowce.



Dziękuję Wam za przeczytanie postu do końca:)!!!

57 komentarzy:

  1. Wiosna u Ciebie i dobrze, bo za oknem śnieg nie zawsze wpływa pozytywnie. A u Ciebie przepięknie!:)Pozdrawiam ciepło i dziękuję za tak piękne i smakowite zdjęcia:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja śniegu nie lubię,ale u nas nad morzem,jest go ledwo ledwo.Ja zawsze o tej porze otaczam się wiosennymi kwiatami,uwielbiam je.Ich zapach,kolor.

      Usuń
  2. No co Ty Kochana, jakoś mi do Ciebie gotowce nie pasują :-)
    A Twoja wiosna cudna, przywołuj dalej ....
    i pomysł z szufladką bardzo ciekawy
    Uściski i pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za piękny komplement.Bardzo nie chciałabym aby zima zagościłą u nas zbyt długo.Wolę wiosnę.To chyba najwajniejsza pora roku.Choc teraz jestem więcej w domu i mogę nadrobić zaległości.

      Usuń
  3. Mnie też tęskno do wiosny, ale póki co, za oknem bardzo dużo puchu, i jak widzę nadal pada, cały dzień.
    Podziwiam pomysły na cebulową aranżację, jak zakwitną to dopiero będzie pięknie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas na szczęście śniegu bardzo mało,co widać na moich zdjęciach i mam nadzieję,że nie zasypia nas tak jak w NY.

      Usuń
  4. Pięknie u Ciebie, super wygląda połączenie błękitu z bielą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię niebieskości po świątecznych czerwieniach.Zrobiło się spokojniej....

      Usuń
  5. półeczka zachwyca kolorki cudne a te kwiaty... o jak mi się chce już wiosny!!!!

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi te z się chce:)Bo o tej porze i nastrój siada i motoryka:)

      Usuń
  6. Pięknie i wiosennie,póleczka wspaniała:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz rewelacyjne doniczki. Super pomysł z tym wykorzystaniem kieliszków. A ja chodziłam po sklepach, szukałam odpowiedniej doniczki na moje hiacynty. A i tak kupiłam nie taką, jak trzeba. W tych kieliszkach wyglądają bardzo reprezentacyjnie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podobają w kieliszkach:)Ostatnio widziałam gdzieś hiacynty w miseczkach,takich pastelowych,też wyglądały pięknie!!!

      Usuń
  8. koniecznie muszę się w jakieś cebulki zaopatrzyć :) Cudnie u Ciebie wyglądają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście wiosenne kwiaty nie są drogie i można się nimi otaczać:)

      Usuń
  9. Bardzo ładny wystrój, fajne połączenia :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie jest u Ciebie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie jest u Ciebie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Zmiana wystroju bardzo udana i pięknie wiosenna. Najbardziej podoba mi się pomysł z szufladką:) Ciekawa inspiracja. Muszę pogrzebać w moich zasobach...może znajdę coś niebanalnego i wykorzystam w podobny sposób:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja własnie myślę nad dekoracją na taras.Marzy mi się szufladka miętowa na różową pelargonię.Coś wymyślę.Szukam w rupieciach.Jak znajdę to pokażę,co mi się udało zrobić.

      Usuń
  13. Kuchnia jak z bajki, piękna!
    Ja już marze o swojej własnej kuchni :)

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Choinki rozebrałam już jakiś czas temu, ale zasłonki w czerwoną kratkę jeszcze wiszą... ale jak popatrzyłam jak u Ciebie już wiosennie, to nabrałam ochoty na zmianę:)) Jutro zmiana kolorów! Dzięki za doping!
    Kwiaty w szufladce wyglądają wprost niesamowicie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w poniedziałek powiesiłam niebieskie w krateczkę zazdroski i zrobiło się delikatnie.Jestem ciekawa jak będzie się u Ciebie:)

      Usuń
  15. Piękna wiosna u Ciebie - te kwiaty w "byle czym" wyglądają uroczo. A półeczka piękna w tym błękicie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,za miłe słowa.Moją półką cieszę się raptem od roku,zrobił mi ją dla mnie mój maż i bardzo mnie cieszy.

      Usuń
  16. Lubię ten Twój błękit :) I kwiatki i wiosnę ... Ale Kochana jaki Ty Masz ruch za oknem ;)))) ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja miekszam przy bardzo uczęszczanej trasie Gdynia-Wejherowo,ruch non stop:)

      Usuń
  17. Piękne te Twoje szafirki, uwielbiam je, niestety w moim mieście jeszcze się nie pojawiły, pozdrawiam )

    OdpowiedzUsuń
  18. U Ciebie już wiosna w pełni :))) I ten błękit...jak niebo latem lub jak woda na wakacjach :)))) Ale mi tęskno do tego wiosennego słońca i ciepła a za oknem tylko deszcz, zimno i szaro. Mnie pogoda tak męczy, że nawet mi się nie chce nowych postów pisać.
    Buźka Beatko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U na nie ma ani słońca ani błekitu...na mnie to też fatalnie działa.Nic mi się nie chce,tak jak Tobie,jakoś nastrój mi siadł,szczególnie dzis.

      Usuń
  19. U Ciebie na blogu pachnie wiosną jak nic!

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetnie !!! coraz bardziej lubię niebieskości . Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ale są u mnie tylko do wielkanocy,potem zastępują je róźe i mięta:)A latem to już tylko mięta a potem znowu zmiany i tak co parę miesięcy nowości w kuchni:)

      Usuń
  21. Ależ u Ciebie wiosennie, tyle poęknych kwiatów w ślicznych ozdobach :) pozdrawiam aga

    OdpowiedzUsuń
  22. Witam serdecznie :)
    Robie oczywiscie zazdortski i inne rzeczy na zamówienie. Prosze o maila na dorotacs@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odezwę się w przyszłym tygodniu:)Dziękuję za info:)

      Usuń
  23. Piękne zmiany. Błękity w połączeniu z szafirkami , hiacyntami i narcyzkami od razu przywołują myśl o wiośnie. Świeżo i sterylnie wygląda Twoja kuchnia. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj przy moim psie,sterylnie to nigdy nie będzie:)

      Usuń
  24. OMG! Ta niebieska miseczka i krokusy w niej będą mi się śnić po nocach!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  25. Udka bym schrupała :0) Mniam!
    śliczna ta lampka z 7 zdjęcia. Mogę wiedzieć gdzie kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na giełdzie kwiatowej jest hala z drobiazgami do kwiaciarni i tam jest stoisko z lampami.Jak będę zajrzę czy ta lampa jeszcze jest lub podobna:)

      Usuń
  26. gdybym mogła to zagarnęłabym niebieską miseczkę z kwiatkami, jest cudna, zresztą inne też mi się bardzo podobają, cudnie... wiosna u Ciebie nadchodzi...


    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  27. No i masz! Głodna się zrobiłam! A tu jeszcze trochę czasu do fajrantu ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jest cudnie!!!! Wiosennie i lekko... no i głodny człowiek nie chodzi;)))

    OdpowiedzUsuń
  29. U Ciebie już wiosna ;-)))
    U mnie święta znikły ale z wiosną poczekam jeszcze... Ja tak zawsze - do ostatniej chwili, żeby było tak... prawdziwie ;-))) choć nie powiem kusi mnie, kusi i tęskno do kolorów, do pasteli... pomału się obkupuję, przygotowuję i... czekam ;-)))
    Uściski zasyłam

    OdpowiedzUsuń
  30. Widzę niebieskości.... Uwielbiam!!!
    Umnie też się pojawiają... :)
    Bardzo ładne zdjęcie szafirków.... Jeszcze ich nie kupiłam, ale bądą, oj będą i u mnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za tym kolorem nie przepadam zbyt szczególnie, ale tu mi się podoba.

      Usuń