MÓJ 8 MARCA

Osobiście nie rozumiem tych,którzy krytykują takie dni,nie patrzę czy to święto komunistyczne czy jak gdzieś przeczytałam poniżające kobiety,ja tam nie czuję się poniżona gdy dostaję kwiaty od moich ukochanych mężczyzn.I to mnie cieszy najbardziej a dzisiejszy dzien był wyjątkowo miły.Już rano zrobiło się miło,ponieważ wszystkie dzieci miałam w domu i mogliśmy usiąść do stołu i zjeść nie spiesząc się pyszne śniadanie.Stół pięknie nakryty,cudowne dana na stole i roześmiane buzie rodzinki to już powó do radości.A tu nagle ....pukanie do drzwi...koleżanka z kwiaciarni na dole dostrarcza mi takie kwiaty:

I jeszcze usłyszałam,że przekazuje mi je rano abym miała miły dzien.Prawda że taki doręczyciel kwiatów to skarb:)

Myślę sobie,jak nic mam cichego wielbiciela...

A nie....

Okazało się,że Ewunia znowu pamiętała o mnie i przysłała mi takie cudo:

Do tych pięknych kwiatów dołączona była karteczka....wwzruszona jestem do teraz.Dziękuję Ewuniu!!!Za wszystko!!!Nie jesteś w stanie wyobrazić sobie jak cię cieszyłam.Miałam niebywałe szczęście,że stanęłaś na mojej drodze:)Niesamowita jest ta nasza znajomość:))))

Ale to nie koniec niespodzianek,jestem posiadaczką takiej oto bardzo delikatnej bransoletki.Śliczna.

 A dzięki córciom mam cudowny miętowy szal,jakoś ostatnio chodzi za mną mięta:)))

A to jeszcze nie koniec.Następny prezent sprawiłam sobie sama w piątek a polecam Wam serdecznie.To rewelacyjna książka dla tych,które chcą zdrowo jeść,to zbiór rewelacyjnych dań dla wegetarian.I nie tylko,ja przecież nie jestem wegetarianką ale chcę do mojej kuchni wprowadzić więcej warzyw a ta książka mi w tym pomoże.Poleciła mi ją moja przyjaciółka i nie zawiodłam się.

Dostałałam jeszcze jedną książkę.Cukiernia Lidla.Byłam pod wrażeniem tej pozycji,sporo ciekawych przepisów,zobaczcie same ile mam zaznaczonych pozycji do zrobienia u siebie w kuchni:)

Mimo,że jest to książka firmowa sklepu nie jest wydana byle jak,piękne zdjęcia,doskonałe kompozycje,dobrej jakości papier,oby więcej takich książek!!!

Jak miło jest dostać kwiaty od moich Panów,cudowne:

Piękne kolory:ecri,zółcień i pomarańcz.Już nie ,mogę się doczekać gdy się rozwiną.

A to nie koniec niespodzianek tego dnia.Pogoda dopisała jak nigdy,piękne słonce,temperatura tak wysoka,że można było wyjść bez kurtki.Nawet posiedzieliśmy na tarasie z pieskiem.Już planuję pozimowe porządki na tarasie,tym bardziej,że mam trochę nowości na taras.

Mile zaskoczyli nas nasi Panowie,bo wzięli odpowiedzialność za obiad i dzięki temu uraczyli nas cudownym włoskim obiadem.....tak świętować to ja mogę częściej!!!

 Nasze ukochane gnocchi!!!

Mam nadzieję,że miałyście równie miły Dzień Kobiet!!!

Ciągle nie daje mi spokoju mięta:)Szukam je w dodatkach,ubiorze czy tkaninach.Jedno jest już pewne,możecie spodziewać się,że na wiosnę i lato u mnie na pewno ten kolor będzie w dużych ilościach!!!

A tu moje wariacje w kolorze mięty:

Miętowe buziaki ślę!!!!