Dzisiejszy marcowy dzień,nie jest juz tak ładny jak wczorajszy ale nie przeszkadza mi to i zdobię sobie nasz dom wiosennymi kwiatami,tym bardziej,że w kwiaciarni pojawiły się już niezapominajki,stokrotki i bratki.Wyjątkowo wcześnie!!!W weekend planuję obsadzić w te piękne kwiaty skrzynki na oknie u syna i w donicach przy wejsciu aby zrobiłos ie weselej i wiosennie.A,że nie umiem oprzeć się kwiatom,zobaczcie co sobie sprawiłam:
Piękne kwiaty,trochę kolorowego papieru,wstążka i już!!!
Nie do końca widać ale kwiatki stoją na ślicznej,drewnianej ławeczce,ta jest mała ale będę miała większe ławeczki do sprzedaży.Chciałabym aby miały ok.30cm długości,tak aby możnabyło postawić na nich kwiaty w doniczce lub jakąś latarenkę.Gdybyście miały ochotę na taką dekorację,odezwijcie się dom mnie email,to zrobimy ich węcej:)
Córce,starszej,która jak wiecie ma dużo czerwieni w pokoju,zrobiłam taki drobiazg,czyli biały hiacynt w czerwonej otoczce:)
I jeszcze kolorowe prymulki w wiklinowym koszu:
Aż się buzia śmieje,takie są kolorowe!!!
A to nowy kolor tulipanów w pokoju!!!
Wiem,wiem,męczę Was z tymi kwiatami wiosennymi,ale nie umiem się oprzeć:)
Wczoraj miałam swoje plany,chciałam pomalować ramki do kuchni ale syn zaproponował wypad na naszą działkę nad jeziorem.Oczywiście wybrałam rodzinny wyjazd i bardzo się nim cieszyłam.Cudownie spędziliśmy czas wspólnie,porozmawialiśmy,pośmialiśmy się i pospacerowaliśmy nad jeziorem.Zobaczcie jak tam było pięknie:
Mój syn już planował pierwszy wypad na deskę,ma nadzieję,że w kwietniu będzie już pływał,ciekawe czy się uda:)
Nawet ognisko rozpaliliśmy aby było nam cieplej,cudownie sie przy nim siedziało....
Jeden członek rodziny już zaliczył pierwszą kąpiel:)
Wczoraj na działce zerwałam gałązki bazi i zobaczcie jak teraz wyglądają moje wiosenne kwiaty w misce w kuchni:
Nie byłabym sobą,gdybym nie poleciła Wam jakieś danie,od jakiegoś czasu staram się używać w większych ilościach kaszy jaglanej w mojej kuchni,uważam,że warto i dziś chciałabym pokazać Wam przepis na kotleciki z kaszy i jajek.Były pyszne!!!
A oto przepis:
SKŁADNIKI
-8 jajek ugotowanych na twardo
-1 jajko
-1/2 szklanki kaszy jaglanej
-1 pęczek pietruszki
-garść prażonych pestek słonecznika
-odrobina masła
-sól,pieprz
-tarta bułka
-sklarowane masło
PRZYGOTOWANIE
Kaszę należy prze dugotowanie wsypać do sitka,przemyć zimną wodą a następnie wrzątkiem,ten zabieg pozbawi kaszę goryczki.Przesypać kaszę do garnka i wlać ok.półtora szklanki wody i gotować na małym ogniu około 10 minut,co chwilę mieszając.Po tym czasie posól kaszę ,wymieszaj i zostaw pod przykryciem na około 15 minut.Następonie odstaw do wystygnięcia.Jajka drobno posiekaj i do miski włóż:jajka,miękkie masło,kaszę,surowe jajko,zianra słonecznika.natkę pietruszki,dopraw solą i pieprzem.Po wymiesznaiu uformuj zwilżonymi rękoma kotleciki i panieruj je w bułce tartej.Usmaż na maśle i podawaj gorące .Wspaniale smakują z sałatką jaką pokazywałam w ostatnim poście.Smacznego!!!
Moje kotleciki wyszły zielone,ponieważ zbyt mocno zmieliłam pietruszkę w Termomixie:)
Moja wina:)
Buziaki!!!
Zaszalałaś :)))) Ja jeszcze poczekam...chociaż do połowy marca, bo pogoda zdecydować się nie może czy ma być już wiosna czy jeszcze zima. Dzisiaj padał śnieg z deszczem, zrobiło się zimno i strasznie wieje. Jednym słowem jest okropnie! Bardzo zazdroszczę Wam takiego swojego miejsca na weekendy, w okresie wiosenno-letnim jest gdzie pojechać, by trochę odpocząć od codzienności. Żeby Wam się ten psiak nie przeziębił. Mój kiedyś też się w kwietniu kąpał i dostał zapalenia ucha. Dwa tygodnie go leczyłam, masakra.
OdpowiedzUsuńUściski
To przez kwiaciarnię na dole,jak przechodzę do domu to mi oczy z orbit wychodzą:)U nas dziś też pogoda pogorszyła się.Ale i tak wiosny już nic nie zatrzyma:)Co do psa,to na szczęście tylko brodził,więc mam nadzieję,że nic mu nie będzie:)
UsuńKwiatki śliczne, chciałam dziś kupić niezapominajki albo szafirki a wróciłam do domu z bratkiem. Kotleciki super,spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńBratki uwielbiam,szczególnie te miniaturowe,czasami kwitną do jesieni.
UsuńJa to tylko mogę pomyśleć o sadzeniu kwiatków bo zapowiadają jeszcze mrozy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZa jakieś dwa - trzy tygodnie będzie można sadzic i sadzić:)
UsuńJak ja Ci zazdroszczę tej działki! :) A bazie? Marzenie :)
OdpowiedzUsuńI pamiętaj, że kwiaty nigdy nie męczą :)
Pozdrawiam! :)
Ja też bardzo lubie naszą działeczkę:)A kwiaty,faktycznie mnie nigdy też nie nudzą:)
UsuńJakie piękne widoki nad tym jeziorem... i ile muszelek!
OdpowiedzUsuńA podobne kotleciki z kaszy jaglanej już kiedyś zrobiłam, pewnie powtórzę :)
Są świetne!!!Ja też je chętnie powtórzę.
UsuńCudna pogoda i wspaniały wypad na działkę. U mnie pochmurne dni.
OdpowiedzUsuńHumor poprawiam sobie, właśnie wiosennymi kwiatami.
Kotleciki z kaszy jaglanej wyglądają przepysznie.
Twój przepis wypróbuję.
Pozdrawiam serdecznie:)
U nas też dziś pochmurnie a czytałam,że najlbiższe dni będą deszczowe,tym bardziej cieszę się kwiatami.
UsuńKwiaty moja miłość. Uwielbiam. Gdybym mogła to obstawiłabym nimi cały dom(niewiele mi brakuje). Piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMogę z czystym sumieniem podpisać się pod Twoimi słowami:)
Usuńpiękna wiosna u Ciebie :-)))
OdpowiedzUsuńTak miło było tylko w niedziele:)Dzisiaj już tragedia:)Deszcz,szarości i watr:)
UsuńUwielbiam kwiaty a te wiosenne szczególnie :) Ależ pięknie u ciebie,kolorowo,optymistycznie i wiosennie!
OdpowiedzUsuńA działeczka nad jeziorem-marzenie! I jaka woda czysta!
Pozdrawiam :)
Zawsze o tej porze roku,dostaję fioła na punkcie wiosennych kwiatów,potem mi się trochę uspakaja:)
UsuńAh, zawiało wiosną :)) pięknie!
OdpowiedzUsuńOby ta wiosna już została....
Usuńte kwiaty już same w sobie są cudną dekoracją :)
OdpowiedzUsuńi jakie piękne widoki u Ciebie! nie mogę się napatrzeć :)
pozdrawiam!
Dziękuję ślicznie!!!
UsuńWiosenne kwiaty są najpiękniejsze !!! Wypad miałaś udany a kotleciki apetyczne , ciekawy przepis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKotleciki fajne,zdrowe i szybkie do wykonania!!!
UsuńWow! Niezapominajki! U mnie w ogrodzie już się zazieleniły, ale zanim zakwitną, to jeszcze trochę potrwa...
OdpowiedzUsuńNajlepsze zdjęcia są z jeziora, no i te ognicho.... Takie chwile z rodziną są bezcenne kobieto! :)
U Ciebie wszystko zakwita szybciej,Co do rodziny,masz rację,o takich chwilach często się pamieta!!!
UsuńCudne kwiatowe dekoracje, wiosną chyba najbardziej jesteśmy spragnieni świeżych kwiatów w wazonach. Po szarej zimie bardzo chce się cudnych kolorków i zapachów :)
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam z przepisu na jaglane kotleciki, brak mi pomysłów co robić z tej zdrowej kaszki, a kotleciki wyglądają pysznie :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Postaram się pokazać kilka fajnych przepisów z kaszą jaglaną,bo przygotowąłam sobie,ponieważ też chcę kaszę w większej ilości wprowadzić do mojej kuchni.
UsuńPięknie i wiosennie u Ciebie...
OdpowiedzUsuńZamarzyły mi się niezapominajki w doniczce ale u nas nigdzie nie widziałam :(
Za to prymulki są systematycznie podgryzane przez Futro i jakoś uznały, że w takim domu żyć się nie da - uschły :(
Mam cebulki narcyzów z zeszłego roku ale nie wiem jak je wysadzać w domowych warunkach - poradzisz coś??
Uściski zasyłam
Wiesz doświadczenia nie mam szokującego,ale wydaje mi się,że cebulki narcyzów należy wsadzić jesienią:)Ale pewności nie mam.A niezapominajki pewnie niedługo sie i u Was pokażą:)
UsuńPiękne wiosenne kwiaty - uwielbiam. A spacer nad jeziorem, też bym chciała
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja dla tych pierwszych kwiatów normalnie wariuję,potem trochę mi przechodzi:)
UsuńPiękna wiosna u Was a kotleciki spróbuję zaraz po diecie postnej. A właściwie to one takie wielkanocne z tyloma jajkami :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No fakt,mogą być na Wielkanoc:)Ale na Świeta to pokażę raczej jajka faszerowane,tylko myślą nad lekką i dietetyczną wersją:)
UsuńKwiaty zawsze nastrajają kobiety...
OdpowiedzUsuńOczywiście!!!
UsuńPiękne kwiaty, wiosna już u Ciebie w pełni, a i te bazie nie wiedziałam, że już są i tych prymulek Ci zazdroszczę, ja do nich ręki nie mam zupełnie i zawsze mi szybko padają :( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo do bazi,ja też nie wiedziałam,zobaczyłam dopiero na działce.I od razu zrobiło sie jakoś wiosennie.
UsuńAle cudnie, wiosennie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńAch jak pięknie wiosennie... bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiło to czytać!!!
UsuńU Ciebie już bardzo wiosennie, a ja dzisiaj za oknem miałam śnieg :). Ale tylko rano.
OdpowiedzUsuńKwiatki cudowne i aż przez monitor poczułam, że wiosna tuż, tuż :).
Macie działkę nad takim jeziorem ... Och, cudownie :).
Ta działko to mój wymarzony kawałek na ziemi:)
UsuńWiosna u Ciebie na całego :))) Ja też naznosiłam dziś kwiatków do domu i jeszcze zrobiłam sobie kwiatuszkową girlandę na szydełku :)
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu też raczę rodzinkę potrawami z kaszy jaglanej, więc chętnie skorzystam z przepisu!
pozdrawiam i dziękuję za udział w mojej zabawie :)
Ja też stawiam na kaszę i już niedługo pokażę kotleciki z kaszy:)Dam znać:)
UsuńSuper taka działeczka nad jeziorem. a wiosna u Ciebie na całego. Te niezapominajki mnie powaliły! :)
OdpowiedzUsuńMnie też:)
UsuńPrzepiękne wiosenne kwiaty:-) I cudne miejsce nad jeziorem. Idealne do odpoczynku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Wiem:)
Usuńo tak! kasza jaglana zawładnęła ostatnio moją kuchnią:)
OdpowiedzUsuńMoją też:)
UsuńZazdroszczę Ci tej działeczki...
OdpowiedzUsuń