Jak to u mnie tematów mam kilka,czas mnie dzis goni,bo mam sporo obowiązków,więc dziś mało słó,dużo zdjęć:)Weekend miałąm bardzo pracowity,miedzy innymi zrobiłam sobie dzięki pomocy moich ulubionych kwiaciarek:)Nie przecież nie będę kłamałą,że wszystko ja sama i sama,zawsze mam kogoś do pomocy:)))Zawsze mi coś fajnego podpowiedzą:)Wiedziałam,że będzie zając ponieważ,juz go miałam od jakiegoś czasu i dlatego reszta dekoracji jest w pastelpwych odcieniach różu:
A oto mój zajączek w pełnej krasie:
W donicy z iglaczkiem posadziłam białę bratki miniaturki
A doniczkach pastelowe prymulki:
Jest też hiacynt teoregtycznie różówy,na razie czekam aż pokaże swój kolor:)
W latarence która stoi przed dmoem małą wiosenna kompozycja i różowa świeca:
Na drzwiach wisi wianek:
I jeszcze kilka drobiazgów dekoracyjnych:
Już koniec o mojej dkeoracji:)
Wczoraj dzień zaczęliśmy niespiesznie i smacznie bo moim panom zafundowałam jajecznicę:)
Czy u Was równiez niedzielne śniadania trwają dłużej?Zawsze staram się aby było coś oprócz kanapek:jajecznica,twarożek,omlet,można posiedzieć,zjeść coś pysznego i porozmawiać nigdzie się nie spiesząc....
Mój wczorajszy dzięn nie tylko się miło zaczął ale również zakończył,wyobraźcie sobie,że wieczorem wyskoczyłam do sklepu po parę drobiazgów na II śniadanie do pracy a tu niespodzianka,w Biedronce kupiłąm śliczny obróz za 19zł,który pięknie wygląda na moim stole i pasuje do wielu skorupek:)
Była tam spory wybór kolorystyczny,więc polecam.
I na kon iec propozycja mojej polskiej wersji bento:)))
Sałatka z marcewką,ogórkiem i pomidorem z klopsikami z piersi kurczaka:
Właśnie rozpakowuję cudowne lampiony,więc pędzę do pracy a już niedługo pokażę Wam moje nowościw sklepie,a jest co pokazywać:)
Najlepsze ozdobą są kwiaty! Ja też się rozszalałam w żywych kwiatach...
OdpowiedzUsuń(Kochana, to nie pastelowe petunie, tylko prymułki! ;) )
Dorota,ja zawsze naprawdę zawsze mylę petunie z prymulkami.To jakiś totalny zanik pamięci:)))
Usuń:) tak też myślę, że już czas by na oknie zagościły mini bratki ;) ..i te białe u Ciebie mnie zauroczyły!! ..kto wie, może w tym roku właśnie białe zagoszczą na parapecie..?;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
..tak, u mnie tez niedzielne śniadania trwają dłuuuuużej niż zwykle;)
JA uwielbiam miniaturki,przed sklepem też je mam,one po jakims czasie rozrastają się tworząc dywany kwiatowe:)
UsuńHej:)
UsuńInformuję, że kilka dni temu białe mini bratki plus stokrotki (blado różowe i białe:) zagościły za oknem dzielnie wytrzymując chłodek, jaki się od wczoraj pojawił w małopolsce. I ja je uwielbiam, właściwie tylko takie bratki w wersji minimini u mnie można spotkać;) bo zdecydowanie dłużej się trzymają (dwa lata temu miałam od wiosny, przez całe lato aż do późnej jesieni!:) i właściwie kwitną non-stop:)
Magia braciszków działa, ach działa!:)
Utulenia wieczorne posyłam:)
U nas cały weekend lało a ja miałam tyle rzeczy na ogrodzie zaplanowane. No cóż chciałam wyprzedzic wiosnę I sie nie dało
OdpowiedzUsuńPięknie u Cebie Kwiaty zawsze najlepszą dekoracją :-)
U nas też niedzielne śniadania na wypasie - naleśniki, racuchy, pancake, omlepty...
Pozdrawiam
Ja zawsze szaleję z kwiatami,teraz na trzy tygodnie nie mam nic w domu,żeby zrobiło sie znowu wiosennie na Święta,nie chcę aby opatrzyły się nam kiwatowe dekroacje:)A niedzielne śniadania....uwielbiam!!!Ja mam nadzieję,że ten weekend u nas będzie łądny,bo mam wielkie plany:))
Usuńśliczne dekoracje :) szkoda że u mnie zaraz by rozkradli i nic nie może stać przed domem :(
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym,częśto ze sklepu mi ginie,chociaż jest na ogrodzonej posesji.
UsuńNo masz a dopiero siostra mi pisała, że nakupowała bratków i innych kwiatków a ja wciąż czekam na ładniejszą pogodę. Skoro Ty już wystawiłaś a znasz się na tym to i ja sobie kupię i tarasik udekoruję a co!
OdpowiedzUsuńW skrzynkach wciąż mam wrzosy więc muszę pomyśleć gdzie by je upchnąć. Zająca masz boskiego, przystojniak z niego :)))) Muszę też pomyśleć czym udekorować moje włościa ;)
Uściski
Możesz sadzić bratki w doniczkach.Nic się im nie stanie:)Pokażę jakie mam przed sklepem a są już ponad tydzień:)
UsuńZając skradł moje serce :-) jest świetny :-) Fajne to dekorowanie, zazdroszczę w tym temacie Niemcom, u nich w ogródkach zawsze piękne aranżacje na Wielkanoc. U nas zaś strach czy nikt nie zniszczy, nie rozkradnie....Pięknie u Ciebie. A sklep prowadzisz też internetowo, czy tylko stacjonarnie?Echhh, mogłam od razu tę paterę też zgarnąć...No nic, pozdrawiam serdecznie :-) Dominika.
OdpowiedzUsuńJa też zawsze z podziwiem oglądam ogrody w Niemczech ale nie tylko,zawsze zachwycają mnie ich dekoracje okienne.Internetowo też:domzogrodem.com.Już niedługo sporo w nim będzie nowości.
UsuńA co do śniadań- w tygodniu pędzimy, jemy w przelocie, więc w weekend trzeba celebrować :-) i te chwile są najpiękniejsze, z ładną dekoracją stołu, pysznymi bułeczkami i twarożkiem, kawką zbożową....achhhh, aby do weekendu :-)
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała dom, to z pewnością takie deko przed drzwiami i u mnie by się pojawiło. Ale wiesz, co, tak mnie zachęciłaś dzisiejszym postem, że chyba sobie coś zmaluję na balkonie :-) U nas w weekend obowiązkowo jajecznica, którą robi mój mąż (bo moja ponoć nie tak dobra), ja lubię kanapeczki, ale moi panowie wolą coś konkretnego hi hi hi :-) buziaki ogromne!!!
OdpowiedzUsuńU mnie też mąż robi najlepszą:)No i jeszcze córka tak uważa,że jje najlepsza:)A ja wolę swoją:)
UsuńZając świetny, cudowne te białe bratki, muszę się za takimi rozglądnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Są w sklepach,polecam miniaturki,ponieważ pięknie kwitną do późnego lata.Cudownie się rozrastają.
Usuńsmacznego :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)))
UsuńCudnie to wszystko wygląda a zając jest nieziemski:)))) Ja dzisiaj szorowałam balkon i posadziłam pierwsze kwiaty, jutro jadę po bratki...
OdpowiedzUsuńNo to pokaż,pokaż:)
UsuńPięknie, tak wiosennie :) u mnie było bardzo zimno i padało, mam nadzieję na ten weekend nadrobić :) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby weekend był piękny,też mam sporo do zrobienia:)
UsuńŚliczne dekoracje, uwielbiam te drobne brateczki, u mnie jeszcze zimowe dekoracje, muszę jak najszybciej to zmienić :)
OdpowiedzUsuńNiedzielne śniadania to coś bardzo ważnego w moim domu, cudowne są te chwile, które możemy spędzić całą rodzinką przy posiłku :)
Skorupki masz cudne :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Ja powoli ograniczam skorupy:)Lepiej,żeby poszływ dobre ręce,niż stały w kartonach :)
UsuńA ja wciąż czekam na adres od Ciebie:(
OdpowiedzUsuńJEjku,zapomniałam,dzis napiszę:)
UsuńBeatko, pięknie u Ciebie, wiosennie i świątecznie:) Zając - pierwsza klasa:)) Śniadania weekendowe to ważna rzecz - u nas obowiązkowo pomidorki z mozzarellą;) I świeże pieczywo, jajecznice w różnych wersjach.. Ale najważniejsze - dobre towarzystwo:))) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńPomidorki z mozzarellą uwielbiam!!!
UsuńŚlicznie :) W pastelach lubię najbardziej :) i ja muszę się wziąć za mój balkonik. Uściski!
OdpowiedzUsuńU mnie na święta właśnie będą pastele:)
UsuńPoczułam święta- dziękuję!
OdpowiedzUsuńCieszę się!!!
UsuńPiękne wiosenne dekoracje. Uwielbiam pastele!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
Wiem,wiem:)Ja też:)
UsuńO, o, o:) Poszukuję takiej świecy różowej jak u ciebie:) Piękne dekoracje. Serdeczne pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJA swoja znalazłam w naszej kwiaciarni,zobaczę,czy jeszcze są.
UsuńU Ciebie wiosna wita gości :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI jest od razu milej:)
UsuńPięknie udekorowałaś wejście. Taki masz wybór w sklepie , że możesz zmieniać dekoracje bardzo często. Czekam na sklepowe nowości i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJuż niedługo pokażę:)
UsuńJak patrzę na te wszystkie dekoracje to od razu chcę zacząć dekorować swój dom. Chyba już najwyższy czas!
OdpowiedzUsuńJa w domu zrobie pewnie w przysżłym tygodniu,ale nie dekoruję tak intensywnie jak na Boże Narodzenie:)
UsuńKochana zawsze okazujesz takie cudeńka, że za każdym razem się rozmarzam ... Teraz myślałam jakby wyglądało moje wejście do, jakby je poozdabiała :).
OdpowiedzUsuńU Ciebie już pięknie wielkanocnie, ja będę kombinować w przyszłym tygodniu :).
Zajączek jest cudny i chyba też taki trochę mięciutki :).
Jak zawsze pysznie i zdrowo :).
Bardzo,bardzo dziękuję Ciz a te miłę słowa.
UsuńU Ciebie już pięknie udekorowane wszystko, a ja pewnie nie zdążę jak zawsze... No i pysznie u Ciebie jak zawsze, ale tak przy okazji - nie powinno się łączyć ogórka z pomidorkiem, bo zielony gość wykańcza zdrowotne składniki czerwonego ;)
OdpowiedzUsuńCo do ogórka,wiem tym,bo już kiedyś mi ktoś o tym pisała a ja ciągle zapominam.Ślicznei dziękuję za przypomnienie.
UsuńŚliczne dekoracje :o)
OdpowiedzUsuńA stokrotki i prymulki śliczne :o)
Też je uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne dekoracje. Ja nie mam jeszcze żadnych dekoracji wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zdążę.
Pozdrawiam:)
Polowałam na obrus biedronkowy w stylistyce zielono-fioletowej, ale niestety nic nie upolowałam... I ze spuszczonymi uszami wróciłam do domu.
OdpowiedzUsuń