Teraz widzę,że przykleiłam trochę krzywo wstążki na świeczki ale jakoś tak wyszło:)
Powoli pojawiają się akcenty świąteczne.Bardzo powoli.Mam totalne opóźnienie.W moim pokoju mam sporo kolorów co widać na zdjęciach.Kolorowe ściany,ogrom książek i zdjęć.Dlatego postanowiłam nie męczyć w tym roku domowników kolorowymi dekoracjami i postawiłam na biel,ecri i złoto.Stąd pojawiło się u mnie kilka drobiazgów.Śliczny domek witrażyk,który będzie częścią większej dekoracji,jak znajdę oczywiście czas i tę dekorację wykonam:)
Z tyłu widzicie saneczki w tym roku w kolorze białym,też będą wykorzystane do dekoracji:
Na kominku jeszcze kule ale już w sobotę pojawi się girlanda ze światełkami.
Jakiś czas temu poprosiłam Ewę z bloga:Blog shabby shop o uszycie skarpet mikołajowych.Co prawda mam zeszłoroczne ale nie pasują mi do teraźniejszej koncepcji.A nowe buciki są cudne i zostaną z nami na dłużej.Składając Ewie zamówienie napisałam tylko,że chcę dwie skarpety w kolorze ecri i wykończone koronką.Przesłałam zamówienie,bo my sobie zawsze piszemy zamówienia,oj żebyście je widziały,są bardzo szczególowe i bardzo oficjalne:)))Ewa wszystko zaakceptowała a potem w rozmowie nieśmiało powiedziałam,że jej doślę zdjęcie skarpet:)))Bo wiedziałam jaka będzie Ewy reakcja gdy zobaczy owe buty.Zdjęcie wysłałam i po mikrosekundzie dostałam odpowiedź:Chyba Cię Bóg opuścił!!!-myślałam,że pęknę ze śmiechu.I zaczęło się:narzekanie,złożeczenie i takie tam....a na koniec jak ZAWSZE Ewa uszyła cuda.Z nią tak jest,nie wiem czemu,zawsze w trakcie pracy martwi się a przecież tworzy przepiękne rzeczy.Do tego uszyła mi śliczne poduszki,część z koronką a dwie z motywem konia na biegunach.
Ewa,dziękuję!!!Jest pięknie!!!
A w prezencie dostałam piękny wianek,ale pokażę go,jak zawieszę:)
Prawda,że pięknie się prezentują?
A poniżej poduszki:
Do tego zawiesiłam śliczne serduszka,również z motywme konika:
W sobotę jak zawsze odwiedził nas Mikołaj i to był bardzo wesoły dzień,młodsza córka przyjechała na weekend do domu i najpierw rano obejrzeliśmy upominki.Na Mikołajki zawsze są skromne ale każdy drobiazg cieszy.W tym roku zostawił upominki w pokoju:
To był wspaniały dzień,bo ostatnio mamy kłopot aby zebrać się w piątkę,każdy ma sporo zajęć,nauki więc tym bardziej cieszyłam sie każdą chwilą.Nasza rozmowa pełna śmiechu trwała parę godzin a do tego Mikołaj przyniósł im cudowny prezent i mogliśmy odwiedzić,pewne ulubione miejsce,o którym napiszę za parę dni:)))
Jutro wysyłam paczuszki,więc wyglądajcie listonosza:)))
Piękny stroik adwentowy! W tamtym roku miałam bardzo podobny.
OdpowiedzUsuńA skarpety - marzenie!!! Zdolna baba z tej Ewci.... ;)))
U mnie też wszystko jakoś z opóźnieniem idzie, ale na Weekend zabiorę się za wszystko, nawet jakbym miała wstać o czwartej rano!
A co tam!
Mam identyczne postanowienie,co Ty.To wstajemy o 4.00,wypijemy współną kawkę o 4.10 i do roboty!!!
UsuńBeatko wesoło masz z tą naszą Ewcią :))) Jedno trzeba przyznać, że zdolna z niej dziewczyna! Fajnie, że doszedł ten Twój świecznik, warto było na niego czekać bo jest świetny! :) Na kominku widziałam koniki...wiesz, że też takiego mam? Jest mi bardzo cenny :)))
OdpowiedzUsuńUściski
Cieszę się:)))Bardzo się cieszę,że sprawiłam Ci niespodziankę.Ja tez je bardzo lubię.Zobaczysz za parę dni jaką sobie konikową dekorację zrobię:)Co do świecznika,znowu sie potwierdza,że czasami warto poczekać.Też mi się podoba.A już miałam znowu wyciagać Twój pojemnik do zapiekania:)A potrzebuję go na stół w czasie świąt.
UsuńCzekasz na święta z pięknym wystrojem domu, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj,jeszcze sporo przede mną:)Na razie porządki a dom chciałabym dekorować w sobotę.
UsuńJak zwykle Ewa nie zawiodla! :) pięknie to wszystko pasuje w Twoim domku!
OdpowiedzUsuńCieszę się ze pozytywnie wyjaśniła Ci się sytuacja z allegro!
Ewa jest wyjątkowa.A świecznik jest cudny,więc cieszę się z nowości.
Usuńale pięknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńDobrze, że sprawa ze stroikiem się wyjaśniła, że odzyskałaś wiarę w drugiego człowieka, też bym się bardzo niekomfortowo czuła gdyby ktos zawiódł :( SANKI rewelacja!
OdpowiedzUsuńA skarpety-butki jak butki elfa :)
Pozdrawiam!!
Grzeczni wszyscy byliście skoro Mikołaj odwiedził :) buziaki ślę!
A Ewunia to Ewunia taki dobry, skromny i zdolny duszek, do tego mega-utalentowany...w tym wszystkim tkwi jej urok :)
papa
Dlatego,cieszę się,że wszystko się wyjaśniło bo też nie lubię takich sytuacji.A co do dekoracjim,to faktycznie wszystko jeś śliczne.Co do Ewy to zgadzam sie z każdym słowem,do tego ma świetne poczucie humoru,gdybyście kiedys posłuchały naszych rozmów śmiałybyście sie w głos.
UsuńKochana piękny stroik i te saneczki ... A to do Ciebie trafiły te cudności od Ewy, teraz wiem, no zachwycałam się nimi u niej na blogu:)
OdpowiedzUsuńTak,tak do mnie i super wyglądają.To był dobry pomysł,postawć w pokojuw którym tyle się dzieje na krem i biel.
UsuńWidzę,że juz pięknie dom ustrojony, stroik adwentowy szlachetny i wyniosły, a na stoliku niczego nie brakuje:)
OdpowiedzUsuńNo,jeszcze trochę jest do udekorowania:)
UsuńBeatko, pięknie już u Ciebie, świątecznie.. Dobrze, że sprawa ze stroikiem się wyjaśniła:) Prace Ewy jak zawsze zachwycają a u Ciebie prezentują się cudnie! Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńTak właściwie dzięki Ewie sporo się dzieje w moim domu:)Mam sporo pięknych dekoracji.
UsuńSuper , że wyjaśnił się ze stroikiem ! Och ! ta nasza skromna Ewa ! Brakuje jej wiary w siebie :-) , szyje takie piękne rzeczy i zawsze staje na wysokości zadania :-)))) Pięknie świątecznie już u Ciebie :-) Zauważyłam cudnego konika .. dostałam takiego rok temu ... na Mikołaja .. od takiej bliskiej memu sercu osoby :-))))) Buziaki :-)))))
OdpowiedzUsuńEwa,zawsze panikuje.Ja na jej miejscu już obrosłabym w piórka a ona nie,ciągle jest bardzo skromna.Ale to tylko dobrze o niej świadczy.No mamy takie tane stowarzyszenie miłośniczek konikó na biegunach.Ewa,też ma:)
UsuńMam, ha!
UsuńPięknie u Ciebie, skarpety są super, nie dziwię się, ze Mikołaj zostawił fajne prezenty. Stroik śliczny, dobrze że nie musisz tracić wiary w ludzi i ich uczciwość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBuciki są faktycznie baśniowe.Bardzo mi się podobaja.
UsuńStroik pięknie przyozdobiłaś. Bardzo podobają mi się takie białe akcenty.
OdpowiedzUsuńMi też,nie lubie zbyt strojnych dekoracji.Właśnie takie jak ten stroik.Lubię też takie naturalne,W zesżłym roku miałam z orzechów,szyszek,mchu.Też mi się bardzo podobał.
UsuńKominek wygląda pięknie ;))
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
OdpowiedzUsuńStroik jest śliczny :).
OdpowiedzUsuńSkarpetko-butki jakie zamówiłaś cudne. Zresztą wszystko jest śliczne :).
Nie zdziw się jak kiedyś wrócisz do domu, a ja będę siedziała z książką w dłoni i herbatką na Twoim cudownym fotelu :).
Ależ będzie to dla mnie miła niespodzianka:)
UsuńPiękne wszystkie dekoracje , mieszkanie już nabralo świątecznego charakteru. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJutro trochę poszaleję z dekoracjami:)
UsuńJak to mówią "szewc bez butów chodzi" i u nas dom jeszcze nie tak całkiem udekorowany!
OdpowiedzUsuńTwój stroik adwentowy jest super. No i Mikołaj u Was chyba cały wór zostawił hi hi!
Pozdrawiam cieplutko
No bo my wszyscy bardzo grzeczni byliśmy:)
UsuńOj jak miło...:-)
OdpowiedzUsuńI sytuacja ze stroikiem wyjaśniona...
I Mikołaj...
I śliczne skarpety...
Pozdrowienia...:-)
Ślicznie dziękuję:)
Usuńswiece sliczne ,fajnie,ze jednak dotarły:))) a skarpety smieszne, ale takie sobie wymarzyłaś:))powiedz mi jak przyczepilas je dokominka, wbijasz gwozdzik w drewno?tak sie zastanawiam, bo za rok na moim wymarzonym kominku tez planuje skarpety i boje sie by nie zniszczyc;))) serduszka i poducha rownie urocze;))pozdrawiam cieplo;))zycze magicznych ,cieplych i rodzinnyhc swiat;))
OdpowiedzUsuńMoja drewniana dekoracja połączona jest z trzech kawałków i tam gdzie są ukosy są małe szparki i tam wcisnęłam pinezki:)Nie ma śladu:)
UsuńHmm... raka spaliłam, bo co innego odpisac Ci na maila, a co innego przeczytać TO publicznie:))) Ale coś jest w tych naszych mailach, Boże dobrze ze nie pokazałaś wszystkich!!! Byłby jeden wielki ryk, albo dziewczyny załamałyby sie zupełnie... i przestały mnie lubieć:(
OdpowiedzUsuńKominek wygląda cudnie, ten świecznik adwentowy dotarł, a tak sie balaś...
podoba mi się ze masz swój styl, wszystko do siebie pasuje i wprowadzasz równe, estetyczne, delikatne drobiazgi..jesteś wierna wybranym sobie kolorom, swietnie!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że sprawa allegrowego zakupu się dobrze skończyła :) A cudne szyjątka widziałam już u Ewy - szczęściara z Ciebie :)
OdpowiedzUsuń