A co do prezentów najpierw dotarła do mnie paczka od Maciejki a w niej same cuda,niestety wszystkiego nie mogę pokazać,ponieważ moja córka złapała i porwała parę cudeniek,między innymi,śliczne klamerki,pudełeczka,magnesy,naklejki.Dostałyśmy również piękny wieszak i już mnie nawet nie dziwi,że pasuje idealnie do mojej łazienki.Każda z Was ma jakąś niesamowitą intuicję i dostaję piękne przedmioty,które pasują do naszego domu.A serduszka trafią do pokoju mojej młodszej córki,ponieważ idealnie tam pasują.A skąd te prezenty?Kiedyś na blogu u Maciejki zauważyłam cudowne białe serduszko wyhaftowane według norweskiego wzoru,który w tym roku był motywem przewodnim w kuchni,w czasie Świąt.Zapytałam o nie a Maciejka od razu zaproponowała mi,ze go mi podaruje,czym mnie bardzo uradowała!!!!I tak dokonałyśmy wymianki a ja zamiast jednego serduszka,dostałam całą masę cudowności.
A potem dostałam paczkę od Dusi,myślałam,że dostanę jednego króliczka a dostałam masę pięknie zrobionych świątecznych dekoracji,ponieważ wygrałam konkurs u Dusi na jej przepięknym blogu-http://syndromkurydomowej.blogspot.com.Bardzo wzruszyłam się,gdy zobaczyłam te piękne dekoracje,ponieważ Dusia poświęciła swój własny czas aby zrobić coś specjalnie dla mnie.Aż mi sie oczy spociły:))To pewnie ten dzień i takie cuda sprawiły,że strasznie zmiękłam:)))
Niestety zdjęcia nie oddają uroku moich prezentów.
A teraz przepis na zawsze idealnie wychodzące gofry:
SKŁADNIKI:
-2 szklanki mąki
-2 szklanki mleka
-2 jajka
-1/3 szklanki oleju
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
-1 paczka cukru waniliowego
-odrobina soli
PRZYGOTOWANIE:
Oddzielamy białka od żółtek i ubijamy sztywną piane z białek.Pozostałe składniki razem mieszamy i gdy połączą się dodajemy białko,delikatnie mieszając.Ciasto powinno być lejące.Rozgrzewamy gofrownicę.Smarujemy za pomocą pędzelka olejem wnętrze gofrownicy i już!!!Rozpoczynamy pieczenie.I niestety to jest najdłuższy proces w przygotowaniu gofrów.Ale warto.Są pyszne!!!
A na koniec chciałam pokazać mój wiosenno-walentynkowy bukiet!!!
Piękne, pełne niespodzianek Walentynki miałaś.Prezenciki są na prawdę imponujące.
OdpowiedzUsuńJeżeli mogę Ci doradzić to nie trzymaj w jednym wazonie tulipanów i żonkili ponieważ sok,śluz z żonkili przyspieszają więdnięcie innych kwiatów.Jak żonkile i narcyzy to samotnie, przepraszam ale żal mi tulipanów , buziaki
Bardzo Ci dziękuję za informację,wiesz,że o tym nie wiedziałam?Już je szybko wyjęłam:))
UsuńTe gofry wyglądają smakowicie! Muszę wypróbować te przepis, a co do prezentów to są świetne !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
moj-wlasny-art.blogspot.com
Na pewno zajrzę do Ciebie!!!
Usuńale się chwalisz heheh:d Ostatnio robiłam gofry i tak się najadłam że szok...:d
OdpowiedzUsuńNooo,ostrzegałam,że będę sie chwalić:))))
UsuńPiękne prezenty!!! Wymianki to świetna rzecz, tyle radości przy nich...
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej u Dusi, znam jej prace są piękne, dopieszczone w każdym calu:)))
A bukiecik prawdziwie wiosenny...ach wiosny się już chce!
Ale dostałaś prezenty! Super, tylko pozazdrościć takich hojnych Walentych :)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, tylko się chwalić takimi cudeńkami:-)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście piękne dostałaś prezenty :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Miło słyszeć, że sprawia się tyle radości [to białe jajo powinno być na łyżce - odpadło?} z przepisu skorzystam uwielbiam gofry pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu,oj sprawiłaś!!!A co do jajeczka odpadło,ale to pewnie przez pocztę,tylko ono mi sie tak podoba,i tak pasuje do mojej kuchni,ze chętnie zamówiłabym u Ciebie więcej takich białych jajeczek.Do mojej kuchni!!!!
UsuńBardzo ,ale to bardzo mi schlebiasz napisz na pocztę pozdrawiam Dusia
UsuńPrezenty prześliczne. Zachwycam się każdą Twoją niespodzianką.
OdpowiedzUsuńWarto się chwalić!!!!Zrobiłaś smaczka goframi. Jutro muszę zrobić.
Wyglądają bardzo apetycznie.
Kwiaty piękne. uwielbiam tulipany i żonkile.
Przesyłam pozdrowienia.
Kwiaty stoją na stoliczku obok mnie i poprawiają humor:)))
UsuńSliczna wymianka i prezenty ,a z przepisu na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńAttea...Jestem...na Twoją propozycję nie do odrzucenia...;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię Ci się...że oczy Ci się spociły na widok takich prezentów...
Ja podobnie zareagowałam gdy dostałam od mojej przyjaciółki równie piękny komplecik...podkładek i serwetę...
Buziaki...
Prosiłaś o adres...
OdpowiedzUsuńannastudio@onet.pl