Jeśli chciałybyście wstążki nie tylko te widoczne na zdjęciach piszcie do mnie.
Domek na świeczkę:
Konik:
Klatka ze szklanym kloszem:
Duży słoik na np ciasteczka:
Wszystkie słoiki:
Małe słoiki:
Mam nadzieję,że spodobały sie Wam moje sklepowe zakupy,jeśli miałybyście ochotę na te drobiazgi to od poniedziałku będą w sklepie na stronie: http://domzogrodem.com/ a jeśli macie pytania piszcie,email podany jest na moim blogu,jednak w razie czego podaję:info@domzogrodem.com.
Wiem,że pytałyście o białą klatkę,która jest również na dzisiejszych zdjęciach,będę je miała w przyszłym tygodniu.
A teraz druga część posta....książki.Wiecie jak je lubię,więc dziś polecę Wam kilka ,w tym jedną,jedyną w swoim rodzaju.Czytam dużo książek i niewiele zapada mi w pamięć,choć jest kilka o których nigdy nie zapomnę.A do nich należą:Alchemik,Być przyzwoitym,Jeździec miedziany,Pożegnanie z Afryką,Pachnidło,Ostatnia królowa, Dom duchów,Władca pierścieni i jeszcze kilka.Niestety ostatnio coraz częściej książki mnie rozczarowują ale nie tym razem!!!Wszystkie przeczytane były świetne ale dwie wyjątkowe.Piersza z nich to Złodziejka książek.Gdy widziałam informacje o filmie,chciałam pójść do kina,ale w poprzednim tygodniu musiałam zakupić buty córce i pojechałam do centrum handlowego,obok sklepu obuwniczego jest Empik,więc jak tam nie wejść???No przecież przechodzę obok drzwi,więc nogi same niosą.Muszę przyznać,że nawet gdy jadę do sklepu po drugiej stronie centrum,nogi też mnie niosą tak abym nadłożyła drogi i przeszła koło Empiku:)I zawsze wchodzę,żeby tylko popatrzeć...i wychodzę często z książką.Są tacy co mnie bardzo krytykują za ilość posiadanych i kupowanych książek,ale ja inaczej nie umiem:)Choć w ostatnim roku kupiłam bardzo mało książek,bo faktycznie nie ma gdzie je układać.Zresztą same zobaczcie,kiedyś już pokazywałam:
http://smakzycia1.blogspot.com/2012/11/ksiazka-moja-miosc.html
Na schodach już jest ich teraz więcej:)
Ale wracam do zakupów.Kupiłam "Złodziejkę książek".I już pierwsze kartki mnie zachwyciły.Piękna jest nie tylko historia,nie tylko dziewczynka,która bardzo mi przypomina mnie bo kocha książki ponad wszystko i mogłaby spędzać dni tylko czytając,ale sposób pisania,niesamowite podtytuły,słowa klucze,słowa symbole,wybieganie w przyszłość narratora i oczywiście sam narrator który jest.....nie nie powiem Wam:)Bo bardzo chcę,żeby jak najwięcej z Was sięgnęło po tę pozycję.Zaskakujące jest dla mnie,że australijski pisarz tak wiarygodnie opisał hitlerowskie Niemcy.Marek Zusak nieprawdopodobnie oddał atmosferę niemieckiego miasteczka w przededniu i w trakcie wojny oraz zachowań niemców.Tylko raz czytałam podobnie wzruszającą książkę,którą zresztą kiedyś Wam polecałam.To trylogia:Pozwólcie nam krzyczeć Stanisławy Fleszarowej Muskat.'Złodziejka książek wzrusza do łez,jeśli zaczniecie ją czytać,pamiętajcie o chusteczkach,ponieważ wiele razy będziecie ich używać.Nie wiem jaki jest film,kiedys często krytykowałam filmy realizowane na podstawie moich ulubionych książek ale po obejrzeniu"Pachnidła" nie obawiam się już przenoszenia literatury na ekran,bo okazuje się,że nawet zapach można pokazać w filmie."Złodziejka książek"na pewno skradnie Wasze serca!!!
A przy okazji okazało się,że moja córka już w gimnazjum dostałą tę książkę jako prezent na zakończenie szkoły i była pewna,że ja ją czytałąm!!!Ona również jest nią zachwycona.
Książka o gotowaniu i uczuciach....tyle wiadomości ode mnie.Resztę musicie same przeczytać.Warto!!!
Zazwyczaj nie kupuję i nie czytuję typowych romansów,ale gdy jestem chora lubię sięgnąć po taką pozycję.Najczęściej po książki Nory Robert,bo oprócz uczuć,często ma świetne wątki kryminalne.tak jest i w tej książce.Umiera właściciel wielkiego i dochodowego rancza,na pogrzebie pierwszy raz spotykają się jego trzy córki,żyją w zupełnie innych światach,nagle spada na nich wiadomość,że wszystkie otrzymują ranczo ale oczywiście jest ale:muszą rok mieszkać razem i oczywiście na ranczo.A to najmniejszy problem z jakim się zetkną.Ktoś zaczyna zabijać w okrutny sposób zwierzęta potem ludzi,ktoś inny czyha na jedną z sióstr....na szczęście wszystko kończy sie dobrze:)Jak zawsze w takich książkach:)Od lat chciała przeczytać biografię Walta Disneya,człowieka,który zmienił oblicze filmu i który miał ogromny wpływ na światowy film.Dla mnie to geniusz.Jaki był prywatnie?Jak dotarł na szczyt?Skąd czerpał pomysły?W zwiążku z nowym filmem"RatującPana Banksa" na który oczywiście się wybieram,wznowiono biografię Disneya.Czyta się ją z wypiekami na twarzy.Bardzo polecam,tym bardziej,jeśli tak jak ja lubicie biografie wybitnych ludzi.
Mam nadzieję,że ktoś z Was dotarł do końca i nie zasnął:)Następny post będzie kulinanry o sałatce z gruszką:)Jeszcze na koniec dziękuję nowym obserwującym mnie,mam nadzieję,że spodoba Wam sie u mnie:)
Śliczne drobiazgi, na pewno bez problemu znajdą nabywców:)
OdpowiedzUsuńPowiedz mi, Beatko, ta niebieska w krateczkę wstążeczka to zwykła wstążka/tasiemka czy lamówka?
Kurcze,nie za bardzo wiem jaka jest różnica:)Ale chyba wstążka:)Komplet to 5 wstążek w kednym komplecie po 5 m.
Usuńnie ma jak zasnąc ;)
OdpowiedzUsuńzapisuję do listy w głowie "muszę przeczytac" i
:)
a nowości sklepikowe takie już natchnione wiosną, świeżością :) urocze :)
Pozdrawiam :*
Kup będziesz zachwycona,szczególnie dwoma.A co do nowości,mam nadzieję,że będzie ich więcej.
UsuńPiękne rzeczy w sklepie.Myślę o takich słoiczkach . Lampionik domek jest super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSama mam te słoiczki w kuchni i bardzo sobie je chwalę.
UsuńI w slepie I na polce same ciekawostki!zastanawialam sie nad "zlodziejka ksiazek",ale teraz juz wiem,ze na pewno zakupie!buziaki!!!
OdpowiedzUsuńOj,Magda tak sie spłakałam,że aż nie wierzyłam.Wzruszająca niesamowicie.Wyjątkowa.
Usuńteż uwielbiam książki i kupuję przy okazji promocji itp. :) mam ich o wiele mniej niż Ty - ale powoli się rozrasta kolekcja - zdecydowanie jestem fanką tych papierowych i czytniki do mnie nie przemawiają :) choć na pewno zajmują mniej miejsca :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kryminały, obyczajowe, biografie, podróżnicze i kucharskie oczywiście, ale miewam też ochotę na coś lekkiego po ciężkim dniu - jak romans :) więc znajdzie się u mnie prawie wszystko
piękne rzeczy zakupiłaś - czekam aż pojawi się wszystko na stronie :)) żeby się bliżej przyjrzeć
P.S. przepiękny kubeczek z kawą - mówiłam już że uwielbiam kubki - każdy mam inny :))
Ja też nie lubię czytników,wiem że są fajne w podróży i na wakacje...ale ja mało wyjeżdżam na urlopu,właściwie prawie wogóle,więc po co mi czytnik?:)))Książkę muszę dotknąć,przełożyć kartkę.Ja podobnie jak Ty czytam wszystko,rónież i lekką literaturę.Najmniej lubię kryminały i fantastykę ale i takie czytałam:)PS.SZkoda że nie filiżanki,mam na zbyciu,stare filiżanki,bo nie mam na nie miejsca:)
Usuń:)) hehe u mnie też pomału zaczyna brakować i muszę się oszczędać
Usuńa co masz za filiżanki ? czasem poszukuję jakiś pojedynczych jeśli pasują mi do tego co już mam do zdjęć na bloga :)
Cudne wszystkie rzeczy , słoiczki z serduszkiem i lampion klatka bardzo w moim stylu. Dziękuję za polecenie książek , lubię książki biograficzne więc może skuszę się na Disneya. Buziaki zasyłam.
OdpowiedzUsuńJa też lubię biograficzne,najczęściej czytam książki o ludziach,któychza coś podziwiam,którzy są autorytetem,np Karen Blixen,jedna z moich ulubionych pisarek.Czytałam wszystkie biografie jakie zostały u nas wydane:)Teraz jest ogólnie biografi i ksiażek wywiadó-rzek,dużo,kwestia wyboru.
UsuńMoje słoiki!
OdpowiedzUsuń...i moja klateczka z klipsikami!
Czuję się u Ciebie, prawie jak u siebie...hihi! ;)
Podoba mi się ten duży słój z sercem... Piękny! (u mnie to już choroba z tymi słoikami... a niby od przybytku głowa nie boli )
Buziaki............
Znowu się okazuje,że mamy podobny gust:)Słoiki będą też inne,więc będę dalej kusić:)
UsuńSłoik jest i w moim guście:) No i konik też mi się podoba:) Pozdrawiam:)
Usuńrzeczywiście mol książkowy z Ciebie:) Mam małe zaległości blogowe w czytaniu ale zaraz je nadrobię:) Wspaniałe rzeczy ściągnęłaś do sklepu-naprawdę urocze:) Tak na szybko mi przemknęły Twoje przepiśniki.... super naprawdę wyszły pięknie:) Najbardziej spodobały mi się pastelowe, bo uwielbiam te kolory. Jeśli masz czas coś teraz "dłubać" to daj znać, bo serwetki dla Ciebie odłożone cały czas czekają:) Buziaki
OdpowiedzUsuńEwelina,przepraszam miałam sie odezwać ale jakoś dodatkowo przypałętało się zapalenie oskrzeli,teraz grypa,więc teraz napiszę.Trzymaj serwetki,bo się rozkręcam,a i tak musimy się spotkać,bo mam zamówienie,więc napiszę i sie spotkamy.
UsuńBardzo lubię czytać książki,niestety czasu jak na lekarstwo ostatnio i nie ogarniam codziennych spraw a gdzie tu zagłębić się w lekturze... Zakupy do sklepiku też super,zwłaszcza konik i domek przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńŚciskam i miłej lektury!
Wiesz,ja teraz w sklepie nie jestem ale i tak mam tyły i ciągle czegoś nie zrobiłam,więc Cie rozumiem.Na razie chorowałam,więc mogłam poczytać,leżąc ale już od poniedziałku sporo rzeczy do zrobienia:)
Usuńja tez czytuję i chorobliwie od jakiegoś czasu gromadzę książki. Lubię te obyczajowe, romansidła i te z wątkiem historycznym w tle...Lubie lekką książkę przy której przenoszę się w inny świat ...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam z historycznym tłem,gdy możemy przenieść się w czasie.Polecam Ci wszystkie książki książki CW Gortnera.
UsuńTen konik skradł moje serce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...................................
OdpowiedzUsuńKusicielko TY! Beatko Ty wiesz, że ja teraz nie mogę na takie cuda patrzeć...nie serwuj mi takich cudownosci bo...bo nie:)
Konik pasowałby do witrynki:)))A tam kupisz sobie PO 1 marca,kasy będziesz mieć jak lodu i spełn isz swoje zachcianki:))
UsuńAle cudne rzeczy będą u Ciebie w sklepie!:) Coś czuję że ciężko będzie je dostać bo szybko znikną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
No zobaczymy:)Będę się starała ściągnąć fajne drobiazgi:)
Usuńprzepiekne rzeczy :) zajrzę do sklepiku na 100%
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję.
UsuńFajowe rzeczy masz w sklepie. Zaciekawiłaś mnie bardzo Złodziejką książek, no nie mam wyjścia i muszę przeczytać. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMusisz:)
Usuńbardzo fajne drobiazgi :)))
OdpowiedzUsuńhuihihi....moje oczy wsród drobiazgów dostrzegły qrke:))
OdpowiedzUsuńKurka niestety nie do kupienia:)Ale zdradzę tajemnicę:jest w Pepco:)
UsuńSuper te wszystkie drobiazgi! A twoje opisy zachęcają do lektury:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki:-)))
No,będzies zmogła w końcu coś wybrać samiast tego cholernego zegara:)I w końcu się wywiążę z candy:))
Usuńcuda! Domek na świeczkę jest śliczny..i hmm no to muszę cos przeczytać!:) Miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńDzięki,była bardzo miła,bo byłam w kinie,a to wiela dla mnie przyjemność.Do tego film był świetny!!!
UsuńJakie super drobiazgi,te słoiki super:))
OdpowiedzUsuńSama je mam od jakiegoś czasu,trzymam w nich sól i cukier i są na tyle ładne,że mogą gościć na stole jako solniczka i cukierniczka:)
Usuńcudowne te Twoje nowości - domek bardzo mi się podoba :)) i te książki ...ach zaszyć się gdzieś i przeczytać wszystkie ;)) buziaczki
OdpowiedzUsuńPolecam i życzę takiej chwili:)
UsuńNie uwierzysz Batka, ale taka klatka do przypinania karteczek jest i u nas w sklepach :-) . Nawet Malgosia sobie ja kupila, bo chorowala na taka sama . Chyba widziala ja w kwiaciarni, ale jak poszla ja kupic to juz jej nie bylo . A tu taki traf - kupila sobie u mnie hehe . Widze, ze mietowy i blekit kroluje w tym sezonie. Kurcze, mnie tez ciagnie do tych kolorow . Choruje na kubeczki , z fajnym uchwytnym uchem, ale jakos nic nie moge znalezc. Cos mi mowi, ze musze poczekac , az Cie odwiedze i kupie w Twoim sklepie . Bo piekne masz rzeczy :-) O ksiazkach juz nie wspomne. Ja dostalam ostatnio kilka od tesciowej . Ale to zawsze za malo. Usciski Ania
OdpowiedzUsuńAnia,szkoda,że Gosia nie dała znać,to bym jej "zorganizowałą",faktycznie one były w kwiaciarni.A co do kubków to ja też je lubię.Ostatnio mój ulubiony to taki w paseczki z biedronką.MAm w niebieskościach i czerwieniach.Co do mięty i błekitów,ja też widzę,że będą modne w tym sezonei,oby jak najdłużej bo lubię te kolory.Buziaki:)
UsuńFajnie że poleciłaś te książki ,bo ja kocham czytać ,są moją odskocznią,relaksem ,a mam jescze bon do wykupienia w empiku i zastanawiałam się jaką książkę wybrać.Uwielbiam książki Charlotte Link,po prostu zawsze jak tylko coś napiszę to muszę to mieć ,mam wszystkie książki Lackberg,Dana Browna,ja do nich czasami wracam ,czytam je ponowie np.po paru latach.Pachnidło kupiłam pamiętam jescze w Swiecie Książki z siedem lat temu,lubię czytać każdy gatunek,nie zamykam się tylko na jeden rodzaj .Ostatnio przeczytałam przepiękną sage południowo-afrykańską(2 tomy)Kto sieje wiatr i druga: Po burzy spokój naisała ja Luanshya Greer,polecam podobała mi się bardzo.Muszę zajrzeć koniecznie do Twojego sklepiku zobaczyć te nowości :),pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńDzięki z apolecenie ksiażek,postaram się je gdzieś znaleźć i przeczytam na 100%.Ja podobnie jak Ty czytam wiele różnych gatunków choc najbardziej lubię historyczne:)
UsuńDzięki z apolecenie ksiażek,postaram się je gdzieś znaleźć i przeczytam na 100%.Ja podobnie jak Ty czytam wiele różnych gatunków choc najbardziej lubię historyczne:)
UsuńSuper nowości u Ciebie:) A książki - wiadomo:) Nie da się bez nich żyć:) Ja ostatnio co prawda w kryminałach siedzę i Panów Lema i Mrożka zakupiłam, ale chętnie zapiszę Twoje tytuły na później:) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWiesz,Lema jakos nie mogę czytać,mam wielki szacunek do jego wizji,pomysłów ale jego sposób pisania mi nie leży.Czasami tak jest.Mrożek,o to klasa w sobie.Czasami tak jest,że jakiś pisarz mimo,że ma ogromny dorobek nie podchodzi Ci.Ja np uwielbiam słuchać tego co mówi Umberto Eco,czytałam jego Zapiski na pudęłkach zapałek i kilka innych książek,a że zachwyciłam się filmem "Imię róży"chciałam przeczytać ksiazke...i przyblokowało mnie.Bardzo ciężko mi się ją czytało i po kilkudziesięciu kartkach zostawiłam ją.Buziaki!!!
UsuńBeatko w Twoim sklepie są zjawiskowe rzeczy.
OdpowiedzUsuńA książki? to mój kolejny konik.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki Lusiu.moj też,chyba nie umiałabym żyć bez czytania.Nie wiem jak można żyć i nie czytać:)Pewnie można:)Ktoś inny,kto nie lubi książek a robi inne rzeczy zapyałby się:Jak można żyć bez śpiewania?ALbo biegania?Chyba ważne aby każdy miał jakąś swoją pasję,odskocznię od codzienności.I tyle.
UsuńNawet nie wiesz,jak się cieszę,że mogłam ją Wam polecić,bo wiem,że warto!!!
OdpowiedzUsuńsuperowskie te rzeczy które znajda sie w Twoim sklepiku;-))))dzieki za polecenie książek, bo uwielbiam ....kocham ksiązki!!!!pozdrawiam i miłego dnia zycze;-)))
OdpowiedzUsuńCały czas szukam jakiś fajnych drobiazgów do sklepu,bardzo bym chciała,żeby były wyjątkowe,bo wtedy klientki będą wracały.
UsuńW sklepie nie bylam, nie wiedzialam, ze takowy posiadasz wiec zajrze z przyjemnoscia. Ladne rzeczy kupilas, ja ostatnio nic nie kupuje z takich bibelotow po prostu miejsca brak:)
OdpowiedzUsuńCiekawe ksiazki polecasz, koniecznie musze wybraz sie do ksiegarni.
Pozdrawiam:)
Ja też mam coraz mniej dorbiazgó,w zeszłym roku sporo z domu wyniosłam,bo zbierałam starocie i teraz podoba mi się bardziej:)
UsuńStarocie to tez moj konik, przez dlugi okres czasu zbieralam porcelanowe filizanki i mam niezly zbior.
UsuńAle cuda w sklepiku! A i książkom warto się przyjrzeć:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Myśłę,że tych drobiazgów będzie z dnia na dzień więcej:)
UsuńHa! Kochana, nareszcie coś o książkach. czytelnictwo niestety wygasa w narodzie. Kuchnie franceski czytałam, ale po Złodziejkę książek chętnie sięgnę:) Dzięki za podpwiedź, pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJa też czytam namiętnie, ale rzadko która książka zapisuje mi się w sercu i duszy (jak górnolotnie powiedziane ;) ). Jedną z nich był Pierścień Rybaka. Polecam mocno.
OdpowiedzUsuńpiękne nowości pokazałaś i dziękuję za propozycję książek z chęcią przeczytam !
OdpowiedzUsuńpozdarwiam
no dobra przyznaję się - ten post też opuściłam...
OdpowiedzUsuńale nadrabiam ;-))) biografii nie lubię ale dwie pierewsze pozycje kudzą...
Niedługa mam urodzimy... chyba zrobię sobie prezent ;-)))
Kolorowych snów