piątek, 21 grudnia 2012

BARDZO MIŁY KONIEC ŚWIATA-21.12.2012

Niespodziewałam się,że ten dzień będzie taki miły... dzięki Wam:)))Od kilku dni nie odzywałam się,ponieważ miałam bardzo mało czasu a do tego trochę się rozchorowałam.Jednak nie próżnowałam i robiłam dokumentację dla Was:)))Mam parę przepisów kuchni włoskiej,które na pewno pokażę i pewien pyszny przepis na śledziki,które dzisiaj zrobiłam:))Ale teraz chciałam się z Wami podzielić jaki miałam miły dzień.Rano po załatwieniu pilnych spraw,pojechałam z mężem kupić parę książek dla mojego syna.Oczywiście Fantasy.Wczoraj przeleciałam wszystkie stronki o fantasy aby znaleźć informacje co warto kupić.Postawiłam na klasykę czyli Diunę,co prawda oglądałam tylko film ale podobał mi sie:)))Potem trafiłam na informację o polskim świetnym pisarzu Grzędowiczu i jego serii:"Pan lodowego ogrodu".Mam nadzieję,że książki się spodobają:)))Gdy wróciłam do domu czekały na mnie trzy paczuszki!!!Szkoda,że nie widziałyście mojej radości,uśmiechu i niecierpliwego rozdzierania papieru.W pierwszej znalazłam Candy od Ani,aż zaniemówiłam....zeszyt na przepisy jest cudowny,miałam tak rozanieloną minę,jak dawno nikt u mnie jej nie widział:)))W związku z tym,że od lat prowadzę zapiski w zeszytach dotyczące przepisów,pomysłów na dekoracje ale również te zeszyty są miejscem na moje prywatne rozmyślania,refleksje i wspominki,jest to dla mnie wyjątkowy prezent.A potem z koperty wypadło kilkadziesiąt serwetek...pięknych!!!I teraz dzięki Aniu MUSZĘ nauczyć się pięknej sztuki decoupage!!!Nie mogę zawieść!!!Serwetki były na każdą okazję,najpiękniejsze były te wiosenne z krokusami...już się nie mogę doczekać wiosny!!!Zauważyłam po chwili,że jeszcze coś jest w kopercie...po chwili na rękę spadła mi  z koperty klamerka.Klamerka????Klamerka???ładna ,drewniana...ale czemu klamerka????I wiecie co się okazało?Klamerka okazała się odlotowym pendrive:)))To będzie mój ukochany gadżecik:)))Bo ja uwielbiam takie gadżeciki:)))



W następnej paczce odkryłam piękne przedmioty wykonane ręką Ewuni.Przysłała mi cudowne serca,szyte jej zdolnymi dłońmi,prześliczna kartkę i drewniane delikatne dekoracje.Bardzo się wzruszyłam,bo dostałam prezent od serca,Ewa zrobiła tak po prostu coś dla mnie....To wiele dla mnie znaczy.Od razu wpadłam na pomysł,gdzie umieszczę jej dekoracje i od razu pobiegłam do kuchni aby je powiesić:
W oknie kuchni...tak aby były widoczne od zewnątrz domu:



Na koniec otworzyłam trzecią paczkę a tam były książki Moniki Kantor i Sebastiana Załęckiego z bloga:www.bomimi.decostyl.pl.Monika pomimo wyczerpania nakładu pierwszej części,postanowiła obdarować mnie tą książką i za to bardzo jej dziękuję.Dla mnie to wielki zaszczyt mieć jej książkę,oczywiście od razu ją przejrzałam ale poczytam ją w święta,kiedy będę miała więcej wolnego,bo chcę te książki smakować:)))I tak Monika,Ania i Ewunia sprawiły,że w tym trudnym dla mnie okresie,buzia śmieje mi sie do teraz:)))Ja już mam swoją wigilię dzisiaj i już dostałam najpiękniejsze prezenty gwiazdkowe...


A to nie wszystko,pareędni temu dotarła do mnie paczuszka od mojej ulubionej Dunki:))Żaneta przysłała mi cudowne dekoracje i serwetki,które idealnie,po prostu idealnie pasują do mojej kuchni:))I jak nie wierzyć w dobre wróżki:)))Żanetko.....Ty wiesz,jak jest mi miło:)))Jej piękne serduszka w ciągu 10 minut znalazły miejsce w mojej kuchni:




Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za Wasze wspaniałe serca!!!Za to,że jesteście i za to że mogłąm Was poznać.
Resztę dekoracji pokażę Wam jutro.Ale nie mogę nie pokazać mojej choinki.Od wielu lat w moim saloniku w oknie goszczą anioły.Choinka zawsze stała w rogu pokoju a tym razem pierwszy raz na stoliku,koło kanapy.Miałam koniecznie napisać,że choinka do dzieło moich dzieci.Dzieci.I tylko dzieci.One zostały w tym roku projektantami choinkowymi:)))Za parę dni pokażę Wam moje bombki,które mają piękną historię:)))A dzis na razie choinka(moich dzieci) i aniołki:



Jeszcze na koniec miejsce gdzie stoi moja tuba:oczywiście w bibliotece:

Resztę dekoracji pokażę jutro!!!

8 komentarzy:

  1. Witaj Beatko, w końcu do Ciebie trafiłam :))) teraz dodam do linków i będę stałym gościem. W końcu się otrząsnęłam. Wiesz co...najbardziej raduje mnie fakt, że paczuszka dotarła przed Świętami :) Właśnie chciałam, aby tak było, akurat na Wigilię, pod choinkę. Ale widzę, że nie byłam jedyna, dostałaś przepiękne prezenty!!! Nie dziwię się, że to był dla Ciebie dobry dzień.

    Mam nadzieję, że w przepiśniku znajdą się Twoje niezwykłe przepisy. Ja jeśli chodzi o gotowanie, to nie jestem orłem (w tym króluje moja druga połówka, ta męska) no ale ogólnie staram się i lubię dobre jedzonko. Może się nauczę czegoś nowego :)

    Chciałam się spytać o "Czas Odnaleziony", czy wiesz gdzie można kupić tę książkę?

    PS. klamerkę można sobie w przyszłości właśnie wydekupażować :) Ja tak zrobiłam ze swoją :)

    Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkiego dobregooooooo - Wesołych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu!!!W przepiśniku będą tylko dobre myśli i cudne przepisy:)))Wysłałam Ci email,pod którym możesz zamówić książkę.A klamerka jest boska!!Oczywiście postaram się wydekupażować ja i Ci pokazać:)))Ale muszę mieć trochę czasu...nie jestem tak zdolna jak Ty:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ładnie i świątecznie u Ciebie. Kolorowo, odświętnie, wesoło :)
    Nie dziwię się, że się cieszysz z otrzymanych upominków :) Bardzo ładne.

    Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt :)
    Ada

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że moje robótki sprawiły Ci tyle radości...
    Z zabawy "podaj dalej" wywiązałaś się przed Świętami, to i ja chciałam żeby wszystko dotarło na czas:)))Widzę, że poczta nie nawaliła:)
    Ściskam Cię mocno i dziękuję że jesteś!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt! Do zobaczenia po Świętach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie końce świata mogą być raz w tygodniu-wypasione prezenty.Życzenia wpadłam składać więc moja miła życzę Ci zwykłych cudów w tych nie zwykłych Dniach Wesołych Świąt Dusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Wracam z rewizytą. Piękny ciepły i świąteczny klimat panuje u Ciebie w domu.
    Pięknie wyglądają te czerwienie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dopiero odnalazlam to przytulne szczesliwe miejsce, do ktorego bede niewatpliwie powracala. Mam rowniez ogromna prosbe, drogie dziewczyny, czy ktoras z Was mialaby moze do 'oddania' Czas Odnaleziony Moniki Kantor? Albo zna jakas dobra poczciwa duszyczke, ktora mogla i zechcialaby pomoc? Poszukuje tej magicznej ksiazeczki desperacko od miesiecy i bylabym dozgonnie wdzieczna za pomoc w jej zdobyciu, odkupilabym ja w oka mgnieniu. Pozdrawiam goraco i z gory dziekuje. corrigan.daria@gmail.com

    OdpowiedzUsuń