czwartek, 25 października 2012

SANTA MONTEFIORE DOBRA NA WSZYSTKO

Bardzo lubię pisarki/pisarzy.którzy zawsze trzymają poziom i każda kolejna ich książka jest równie dobra jak ta poprzednia.I nigdy nie zawodzą czytelników.Do takich pisarek należy Santa Montefiore,jest fenomenalna i serdecznie ją Wam polecam.Dlaczego?Ponieważ z pasją pisze o uczuciach,o zawiłościach życia,o losach ludzi,którzy kochają,nienawidzą,śmieją się i płaczą.Czytając jej książki wiem,że kocha ludzi i jak nikt rozumie naturę człowieka.
Santa Montefiore pochodzi z Anglii,urodziła się 1970 roku.Od dziecka chciała być pisarką i osiągnęła ten cel.Przez wiele lat mieszkała w Argentynie,skąd pochodzi jej matka i właśnie tam częściowo ma miejsce akcja jej pierwszej książki,którą czyta się jednym tchem:"Spotkajmy się pod drzewem Ombru"którą wydała 2001 roku a u nas w Polsce w 2002 roku.Napisała tę książkę tylko dzięki swojemu mężowi,tak ją wspierał i zachęcał,ze właśnie dzięki niemu uwierzyła,że może zostać pisarką.Jej mężem od 1998 roku jest pisarz Simon Montefiore.Z wielką nadzieją kupiłam jej drugą książkę:"Szkatułka z motylem" i pamiętam,żal jaki mi towarzyszył gdy skończyłam ją czytać,że to już po...bo książka podobnie jak pierwsza porywała.A potem było już tylko lepiej,wszystkie kolejne książki wzruszały,cieszyły,choć nie zawsze jej opowieści dobrze się kończyły ale zawsze  powodowały chwilowe oderwanie od rzeczywistości.
A to jej tytuły pozostałych książek:
-Sonata o niezapominajce.
-Jaskółka i koliber
-Ostatnia podróż Valentiny
-Cygańska madonna
-Morze utraconej miłości
-Francuski ogrodnik
-Włoskie zaręczyny
-Smak szczęścia





1 komentarz: